prosze o szukanie domu lub d.t dla Rudego ...jesl i przeżył to wszystk o.....
moj znajomy nei da rady go adoptowac , ,sprawy mu się pokomplikowały bardzo.. ;(

;(

I jak tam sprawa Łatusia i Rudego? Wiadomo już coś? Są jeszcze w schronisku w Jeleniej? Czy juz w nowych domkach? Jak Rudy się czuje?

Też bym się chętnie dowiedziala czy się psiakom udało.ja jednego z przechowalni przygarnęłam.

tu wysyłacie nasze psy!!!!!
http://www.facebook.com/media/set/?set=a.1992523230415.58381.1763442030&type=3

Niestety Rudziak, stary chory pies, został wysłan y ....na śmierć !!!!!!!!!
nIE ZYJE

latek miał być adoptowany przez panią z ul Sluzowej ,lecz schron ,ktory ciągle "kręci" stwierdził ,ze został ' sprzedany" .
godz , przed jej telefonem 1!! . dziwny zbieg okoliczności ...

Sprawa jest wyjaśniana, jeśli nie sfabrykują dowodów....to trudny orzech ,tten pseudoschron - ......

Obiecuję ,że nie odpuszczę tego!!!!!!!!!!!!!..
Bolesławcu wstydz się ,............ ;(


Dopisane 28.12.2012r. o godz. 23:32:

nigdy nie przestanę ...i nie ucichnę ..

dokładnie tak mi gosciu powiedział-dzwoniłam we czwartek o 12.31 i dokładnie powiedział ze ten z łatami z bolesławca został sprzedany jakas godzine góra dwie temu!!
po jakims czasie zadzwoniła kolezanka która miała go wziasc do siebie do domku i wyobrazcie sobie co powiedzieli -ze został zaadoptowany w wigilie w poniedziałek 24,po prostu szok jak gnoje kłamia!!odebrali dwaj rózni faceci i sie nie dogadali co do zeznan i sie wpieprzyli z kłamstwem,czyli jest cos nie tak ,sprawa bardzo smierdzaca ,mam nadzieje ze sie szybko wyjasni i oby łatus zył i oby było wszystko w porzadki,jak tylko sie dowiem ze jest ze zyje wsiadam w auto i pedze po łatka,
serce mi sie kraja co oni gnoje zrobili!!
codziennie wyje bo juz byłby w domu juz mielismy jechac po łatusia a tu taka wiadomosc-prawie mnie zabiła :-O

aaa i jeszcze jedno powiedział mi gosciu ze rudy przed swietami trafił w dobre rece ze był chory i wzieli go dobrzy ludzie a przeciez on juz dawno nie zył!!!
szok co tam sie wyprawia,ubic ale tych ludzi o ile mona ich tak nazwac którzy pracuja w schronisku a nie biedne psiaczki...
cholera!

;( ;( ;( aż mnie serce boli