~ napisał(a): z drugiej strony - wiadomo swieta - policja tez chce miec wolne - lepiej zadbac samemu o wlasne dobro lipaaaa!!
policja wolne? standardowe chyba dyżurki są,a jak auto znika to dowiadują sie o tym,jak przychodzi smutny właściciel...
Ale jak zadbać?
siedzieć w oknie i obserwować?
Lekka paranoja-wpaść do rodziny na święta i zamiast skupić się na rodzinie,atmosferze,prezentach mysleć czy aby czasem nie zapeerdolą auta :| :|
Czyli co ,w akcie desperacji lewarek,odkręcenie koła i w domu w kuchni trzymać,bo będzie gwarancja,że rano będzie gdzie przykręcić?
Albo aku do domku?
Masakra,że ludzie pod choinke otrzymuja prezent w postaci wycieczki na policje i zgłoszenia straty auta:(