~egon napisał(a): zatwardziały komuch,dorwał sie do koryta i mami tą swoją dobrocią,a tak naprawdę to załatwia sprawy tylko dla znajomych
Niestety ale tez dla znajomych nie zalatwia sprawy,a obiecywal ze zalatwi i co sie okazalo to teraz jest sprawa w sadzie ze starostwem bo mysleli ze obejda prawo a niestety nie tedy droga i teraz sad rostrzygnie kto mial racje! a jak sie dowiedzial ze nie zalatwi tej sprawy to zrobil sie czerwony caly zaczal dziwnie sie zachowywac,dla mnie ten czlowiek jest nieodpowiedzialny jak i cale starostwo nie znajace sie na przepisach prawnych.
Moze wygrali bitwe ale wojne to ja wygram.