~Ojciec napisał(a): Poco im wpajać religijne wychowanie, jeśli ksiądz sam jest jak cham. Ostatnio na spotkaniu przedkomunijnym tak się zaperzył, że zwyzywał prawie całe osiedle od pogan. Dziwny to ksiądz co dzieci straszy i drze ryja na nie.
Ani czarna sukienka ani wychowanie religijne nie zamienia ludzi w anioły. Anioły to są tylko w niebie! Każdy pracuje na swoje zbawienie sam. Ty nie pójdziesz do piekła za czyny złego księdza, tylko za swoje własne!
Po co wpajać wychowanie religijne?
Ano choćby po to, by cię dziecko nie zarżnęło za to że np. nie zgodzisz się puścić go na dyskotekę! Zastanów się - lepszy będzie syn "róbta co chceta" czy ten co wie że nie wolno kraść kłamać i zabijać? Wierzący będzie bał się piekła, niewychowany katolicko weźmie kałacha, rozwali kilkadziesiąt przypadkowych osób i sam popełni samobójstwo. Wybór należy do ciebie - a fakt że intnieją źli księża nie ma tu żadnego znaczenia!