Motywacja napisał(a): Jak z artykuły wynika zdarzenie miało miejsce w zgorzelcu, więc po co kraść kowalskiemu corse za 3 tys. jak dwa kroki dalej można ukraść schmidtowi za 150 tys. audi? Też się zastanówcie przy tym swoim ciągłym narzekaniu na policję. Bliskość granicy niemieckiej będzie wskazywało na odpowiednio wyższy stopień kradzieży niemieckich samochodów, więc stąd tyle udanych zatrzymań przy niemieckich pojazdach.
http://www.bolec.info/index.php?boleslawiec=forum&forum=9&act=showtopic&topic=82130
Tutaj żaden z was napinacze nic nie napisał.

Oczywiście , jeśli chodzi o kradzieże masz racje - lepiej walnąć konkretną fure niż sztrucla- ok !
Dyskusja jest o tym , że odnajdują się auta prawie wyłącznie zza zachodniej granicy.
Jaki wniosek ? A no taki , że gdyby nie niemieckia strona ,,poszukiwaczy zaginionej arki " - żadne z nich nie powróciłoby do właściciela! :>
A wiesz dlaczego? Bo reprezentacja niemieckiej akcji NYSA ma w dupie polskie fury ukradzione polskim obywatelom czego nie można powiedzieć o polskiej stronie tego ,,składu" .
Już ci tłumaczyłem że problem polega na tym , że statystyczny poszkodowany Polak niestety musi pogodzić się ze strata swojego auta , natomiast na łamach takich portali jak ten , słyszymy tylko a może najczęściej - o odzyskiwaniu aut niemieckich obywateli którzy maja na tyle srodków aby tak ubezpieczyć auto , żeby w razie czego i tak otrzymać pieniądze z ubezpieczalni.....
Naprawde staram się zrozumieć twoje umilowanie do pracy policji, ale postaraj się i ty spojrzeć na problem obiektywnie.......

Amnesty, powtarzam, że nie uważam policji za jednostkę bez wad i to nie jest żadne zamiłowanie a właśnie obiektywizm.
Z tego co napisałeś to już nie wiem kogo należy winić za małe osiągnięcia w odzyskiwaniu Polskich samochodów. niemiecką policję, że mimo partnerstwa mają w dupie Polaków, czy Polską, że się stara odzyskiwać niemieckie fury?
Różnica też jest taka, że prawdopodobnie niemieckie audi za 150 tys. na części niekoniecznie musi pójść i po incydencie, będzie jeszcze się bujać po ulicach.
A taka corsa kowalskiego to od razu idzie na części, więc na ulicy w przeciągu 24h można już jej nie spotkać.
Oczywiście mogę się mylić. Jeśli jest inaczej proszę mnie naprostować.

mogę to zrobić ...
Od lat już dobrych kilku 90 % aut - nawet tych ,,wypasionych " z Niemiec leci na rozbiórke i na części ...
Po prostu jest to lepiej opłacalne i ....bezpieczniejsze z mniejszą dozą ryzyka że tak powiem ,,pokradzieżowego".
Jeśli chodzi ci o ,,zmiane właściciela " kompletnych samochodów , to rynek przeniósł się sporo na wschód i ma własne kanały przerzutowe , niekoniecznie przebiegające przez takie metropolie jak na przykład wyżej opisany Nowogrodziec ... ;)

Może i też tak być jak piszesz, ale w jednym jestem przekonany. Nie należy winić Polskiej policji za to, że dostają odgórne polecenia wchodzenia w dupę pani merkel. To nie komendant główny policji nakazuje mieć w dupie obywateli. Policja na szczeblu piramidy nie jest na samej górze. To wierzchołek prowadzi politykę anty-obywatelską. Ale jak nie od dziś wiadomo, zawsze obrywa się robotnikowi.

Ale ja naprawdę nie jestem od tego , aby kogos obwiniać....
Mają od tego swoich zwierzchników , mają miesięczne , roczne czy Bóg wie jakie tam jeszcze raporty i niech oni się martwią...
Ale powiedz mi tak z reka na sercu - nie masz czasami dosyć tego naszego narodowego ,, lizodupstwa " dla wszystkiego i wszystkich ?!
Najpierw Związek Socjalistycznych , potem wojna w Iraku i nasza ,, niezbędna " tam obecność , teraz taka niby drobna rzecz ale.....przykłady można mnożyć.....
Może zadbajmy w końcu o własne tyłki , co ? ;)

Amnesty napisał(a):
Ale powiedz mi tak z reka na sercu - nie masz czasami dosyć tego naszego narodowego ,, lizodupstwa " dla wszystkiego i wszystkich ?!

Nie zrozumieliśmy się, albo nie wyraziłem się dostatecznie jasno, albo drugie wynikające z pierwszego :) . Więc sprostuję to wprost i dobitnie, by nie było na przyszłość nie porozumień.
Owe ,,lizodupstwo" naszego kochanego cesarstwa, a raczej cesarstwa chyżego tuska donalda I mnie tak wkur.wia, że aż się telepię, ale to chyba można wywnioskować z innych moich postów.
Lizodupstwo traktuję na równi z fałszem. Jednego jak i drugiego nie trawię.
Mniemanie, że jesteśmy potęgą światową i to nie my potrzebujemy pomocy,a z nadmiaru mleka i miodu możemy ja oferować wszem i wobec jest czystym ...izmem, I zastanawiam się z czego to wynika. Czy faktycznie z ...izmu, czy może osr.anych gaci rudego, czy może z nadziei, że w razie ,,w" nasi ,,przyjaciele" zostawia wszystko i ruszą z pomocą, ale to również wynika z ...izmu.

Zastosowana autokorekta

A w jaki niby sposób mamy dbać o swoje tyłki? Policjant nalata się jak głupi tylko po to by sędzia bandziora wypuścił ze względu na małą szkodliwość albo w najlepszym wypadku dał mu wyrok w zawiasach.

~ napisał(a): Policjant nalata się jak głupi tylko po to by sędzia bandziora wypuścił ze względu na małą szkodliwość

O to to to. Ile ostatnio jest nagłośnionych porażek sądów?
Bez współpracy wymiaru sprawiedliwości z organami ścigania, można się co najwyżej w dupę pocałować.
Z resztą jaka to w sumie różnica, jak prawdziwi bandyci są nietykalni, przez sprawowane funkcje.
My szaraczki możemy sobie co najwyżej tylko w necie ponarzekać. Czasami tak się zastanawiam czy nie lepiej by było jakby to wszystko ch.uj strzelił i zakończył tą całą imprezę.