Czternaste juz spotkanie, a Pan dziennikarz pyta jaki jest cel spotkan.

Szanowna Pani O jak sama pani pisze że kilkakrotnie pracowała tam jako pomocnik i nagle tyle jadu w pani wypowiedzi czyżby nie dało się już nic wynieść w torbie ,takimi ludźmi po prostu się brzydzę ,zaznaczam że nigdy nie uczestniczyłem w tych spotkaniach ,jednak uważam je za dobrą sprawę.

Ciekawi mnie czy Relich znowu po nocy przepakowywał paczki jak w zaszłym roku żeby podkreślić że część paczek to jego zasługa,wkładał podarki do toreb z logo Nowogrodźca,nawet tam szuka wyborców,

~obłuda napisał(a): Ciekawi mnie czy Relich znowu po nocy przepakowywał paczki jak w zaszłym roku żeby podkreślić że część paczek to jego zasługa,wkładał podarki do toreb z logo Nowogrodźca,nawet tam szuka wyborców,

Widzę, że Relich zawładnął całym twoim umysłem. Śnisz też o nim ?? Uważaj, bo grozi ci obsesja :>

hahahaha! szanowny xyz: trzeba zobaczyć na własne oczy żeby móc komentować! jadu we mnie nie ma prawie...jest za to dużo rozczarowania. właśnie dla tego że pokusiłam sie parokrotnie aby wesprzec własną pracą tą imprezę. A co do wynoszenia ...( skoro już raczył Pan poruszyć ten żartobliwy wątek :P ) nie miałam dużej torby a do małej zmieścił sie tylko jeden pączek! ;( tak! niestety i słuszna racja ze z tąd moja reakcja hehehe

Pani o , dobrze że Pani pisze trafne uwagi . Myślę , że większość widzi jak funkcjonuje władza , jak działają układy i czemu służą takie spotkania, to tylko przykrywka ;( Polityka polityka i tylko polityka zamydlona kościołem i niepełnosprawnymi. Żałosne .

Szlachetni VIP-owie, dlaczego nie chcecie byc razem z osobami, ktore sie integruja. Wasz oddzielny stol "integracyjny" zerwal lancuch integracji. Stworzyliscie, chce wierzyc ze nie swiadomie, "limes et fimbria".

A ta Pani z aparatem to po co, niepełnosprawna chyba nie, na ViP-a nie wygląda, z herbatką i kanapkami nie lata między stołami. Chyba po to, żeby harcerki wrzucić na odczepnego?

Co do "gęstości' uczestników to racja, ciekawe co by się stało, jakby wydarzyło się jakieś nieszczęście, ViP-y przy drzwiach to może by zdążyli a reszta - tłum do zdjęć?

Może w przyszłym, okrągłym 15 spotkaniu ViP-ów posadzić po kilku do każdego stołu, to wtedy może wreszcie by się spotkanie nazwało integracyjnym?

Przemówienie Starosty długie, bo się w telewizji lokalnej trzeba pokazać przed wyborami. Tylko jakoś dziwnym trafem zapomniał szef o swoim koalicjancie, Panu Chwojnickim a ten w powiecie odpowiada przecież za pomoc społeczną, dziwne a może coś przed imprą zazgrzytało... .