~chamski chadziar niezalogowany 7 grudnia 2014r. o 9:44
emem napisał(a): Przypominam, ze zgodnie z regulaminem, nalezy sie wypowiadac w sposob kulturajny, i nie obrazac innych uczestnikow dyskusji.
No nareszcie szef wziął sprawy w swoje ręce. Jak się dowiedziałem , że " Putina zamknęli " byłem zdruzgotany :D
Maniek , już jakiś czas temu sugerowałem Ci pogonić Technicznego i przywrócić Hegemona , Techniczny psuje dobre imię firmy :) A tak nawiasem , można przecież dać banana użytkownikom po " transformacji " :D A jak będą dalej ewoluować , to się ich w mig rozpozna " po owocach " :D Dobrze gadam Papuga ? :D
~jeszcze bardziej chamski niezalogowany 7 grudnia 2014r. o 10:08
" W Stanach Zjednoczonych, tak jak we Francji, prezydenci po sobie następują, nie zdolni wpłynąć na wydarzenia. Obojętnie, czy to republikanin Bush czy demokrata Obama, prawicowy Sarkozy czy socjaldemokrata Hollande, machina toczy się dalej i nikt nie wie kto ją określa. "
I źródełko :
http://www.voltairenet.org/article186115.html
Wychodzi mi na to , że nie tylko ja zastanawiam się nad " szczytem piramidy "
No to,,jbch'', jak jest w tych waszych wolnych republikach donieckich.? Strzelacie do polaków,zabijacie , zmuszacie ich aby opuścili wasze wolne tereny czy to wroga propaganda niepolskiej prasy? :|
aa dobrze godacie wójciee :D
a ''banan''?
ok. nie tak dawno ''zlazłem z drzewa'' więc banan będzie na miejscu ;)
Dopisane 07.12.2014r. o godz. 11:01:
opinie
''Niemieccy politycy i intelektualiści ostrzegli przed groźbą wojny z Rosją i zaapelowali do władz Niemiec o zainicjowanie polityki odprężenia i dialogu z Moskwą. Ich zdaniem Rosjanie mają takie samo prawo do bezpieczeństwa jak Polacy, Bałtowie czy Ukraińcy.
"Nikt nie chce wojny" - stwierdzają na wstępie sygnatariusze listu, który został opublikowany w piątek w internetowym wydaniu tygodnika "Die Zeit". "Ameryka Północna, Unia Europejska i Rosja zmierzają jednak nieuchronnie w kierunku wojny, jeżeli nie powstrzymamy spirali gróźb" - ostrzegają, podkreślając, że Rosji "nie wolno wypychać z Europy".
Wszyscy Europejczycy, włącznie z Rosją, ponoszą wspólnie odpowiedzialność za pokój i bezpieczeństwo - piszą autorzy apelu, wśród których są: reżyser Wim Wenders, naukowiec Ernst Ulrich von Weizsaecker, były kanclerz Gerhard Schroeder, pisarze Ingo Schulze i Christoph Hein, były prezydent Niemiec Roman Herzog czy aktorka Hanna Schygulla i jej kolega po fachu Mario Adorf.''
onet
to dla wszystkich dla których Rosję chcą ''wymazać ''z mapy Europy
;)
a tak się nie da ...
Dopisane 07.12.2014r. o godz. 11:58:
''Decyzja w sprawie Polaków z Donbasu na Ukrainie, którzy chcą wrócić do kraju, zapadnie jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia - obiecuje premier Ewa Kopacz.
W poniedziałek szefowa rządu będzie rozmawiała o tym z ministrem spraw zagranicznych. Chodzi o sto osób legitymujących się Kartą Polaka, które chcą opuścić objęty konfliktem zbrojnym obwód doniecki. Ich celem jest powrót do kraju. Proszą o pomoc i wsparcie.
- Nie można im tego odmówić - przekonuje premier Ewa Kopacz. - Nie powinniśmy zapominać o naszych obywatelach. Niezależnie od tego, gdzie oni są. A teraz szczególnie potrzebują swojej ojczyzny.''
KTOŚ ICH TAM WYWIÓZŁ CZY SAMI POJECHALI
;)
JEŚLI TAK TO NIECH SAMI WRACAJĄ :P
zapewne zaraz ''opiekuńczy rząd'' da im mieszkania i zapewni zasiłki z opieką zdrowotną ''od ręki''
''potrzebują Ojczyzny''?..ale jaja
przypomnieli sobie ;)
" - Mołdawia, Gruzja i Ukraina są trzema krajami położonymi w naszym wschodnim sąsiedztwie, które podjęły własną suwerenną decyzję o podpisaniu umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Tym trzem krajom Rosja sprawia trudności - powiedziała Merkel w rozmowie z niedzielnym wydaniem "Die Welt". "
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Merkel-zarzuca-Putinowi-destabilizacje-Europy-Wschodniej,wid,17084999,wiadomosc.html?ticaid=113efe
falco napisał(a): W poniedziałek szefowa rządu będzie rozmawiała o tym z ministrem spraw zagranicznych. Chodzi o sto osób legitymujących się Kartą Polaka, które chcą opuścić objęty konfliktem zbrojnym obwód doniecki. Ich celem jest powrót do kraju. Proszą o pomoc i wsparcie.
- Nie można im tego odmówić - przekonuje premier Ewa Kopacz. - Nie powinniśmy zapominać o naszych obywatelach. Niezależnie od tego, gdzie oni są. A teraz szczególnie potrzebują swojej ojczyzny.''
KTOŚ ICH TAM WYWIÓZŁ CZY SAMI POJECHALI
;)
JEŚLI TAK TO NIECH SAMI WRACAJĄ :P
zapewne zaraz ''opiekuńczy rząd'' da im mieszkania i zapewni zasiłki z opieką zdrowotną ''od ręki''
''potrzebują Ojczyzny''?..ale jaja
przypomnieli sobie ;)
A może to rodziny, które mieszkaja tam od dziesiątek czy setek lat. O tym nie pomyślałeś.
