Pannazdzieckiem napisał(a): Ale kiedy biznes pcha się w politykę , to znaczy , że mu kasy brakuje Drogi SW :) I na jedno suma sumarum wychodzi :D
Takim rozumowaniem możemy odrazu cofnąć się do epoki kamienia łupanego i nawalać się po łbach maczugami......
a w kraju w którym demokracja ma dłuższą tradycje i nie jest mylona z anarchią ukoronowaniem kariery jest funkcja społeczna jako docenienie przez współobywateli - często bez pensji i apanaży - ale nam do tego daleko - dla nas liczy się dieta pensja i układy, jednym słowem koryto - dlaczego - dlatego że wybieramy biednych którzy chcą sobie dorobić - a inaczej nie potrafią. I do momentu kiedy naród nie zrozumie że należy wybierać zaradnych i mądrych - a nie karierowiczów, nic się nie zmieni - i będziesz mógł narzekać do woli na stan rzeczy - zresztą słusznie. Kwestia jest inna - nikt mądry nie chce się pchać do tego szamba zwanego polityką - bo to nie daję satysfakcji - a jedynie pieniądze - i to dla mądrego nie za duże, dlatego jedynie ci którym zależy na pieniądzach i trwaniu przy korycie walczą o nie.......