~ napisał(a): ... Udanego dnia :)
Dziękuję :) W zasadzie był udany ... dowód ... jeszcze żyję , ale nie wiem, jak jutro przeżyję :D Dylemat egzystencjalny ... cholera. Mi to się już nawet kląć nie chce. Owszem , dużo nas , ale jak nas skonsolidować , skoro wszyscy boją się swego imienia , choć inteligencji nie brakuje ? Szachownica zamieszczona przez Przema , perfekcyjnie wręcz oddaje współczesne pole " walki ". W kontekście historycznym było z resztą tak samo . Na wszystkich średniowiecznych frontach dzielnie walczyli ze sobą królowie , a umierali chłopi. Dzisiaj królowie się dogadali w procesie globalistycznym , a chamstwo nadal ściele się pokotem.
Takiż to świat , okrutny świat , czemuż innego nie ma świata ?
A mówiłem Ci już Drogi NieAntosiu, coś o chemitralach ?