~DoPanaM napisał(a): Widać,że o gospodarce rynkowej ma Pan średnie pojęcie. Sam fakt wybudowania hali nie oznacza jej przekazania za free komuś bliskiemu władzy. Taka inwestycja powinna wspierać podmioty których nie stać na wybudowanie takiego obiektu a w przypadku niepowodzenia w działalności gospodarczej najemcy- "oddaje" obiekt właścicielowi...
Pański tok rozumowania sugeruje bardzo (pro)społeczne nastawienie do równowagi w społeczeństwie (nie w gospodarce) co nie wiele ma wspólnego z gospodarka rynkową (niekoniecznie doskonałą ale lepszą od gospodarki sterowanej). Idąc tą drogą rozumiem, że frajerem jest najemca mieszkania a szatanem właściciel wynajmujący to lokum. Ba najemca to frajer bo mógł sobie kupić mieszkanie a nie płacić temu co (pewnie nakradł, bo o ciężkiej pracy PanM nawet nie pomyśli ) ma więcej kasy i inwestuje....
Skoro miasto ma pieniądze na komercyjne inwestycje oznacza to Że ;
Pan Prezydent sam albo jemu podlegli źle / niekorzystnie dla po pierwsze mieszkańców / wykalkulowali podatki lokalne i ceny usług komunalnych .
To co zostało powinno być użyte do spłaty zadłużenia lub obniżenia podatków lub cen na usługi komunalne.
Jeśli władza ma tzw " luźne pieniądze " to znaczy że za dużo zabiera podatnikom.
PYTANIE ; -- KTO TO KALKULOWAŁ I KTO ZA TO ODPOWIADA ?
My podatnicy płacimy bardzo dużo administracji i nie stać nas na ich błędy.