~CROW napisał(a): Widzę że co niektóre gamonie nie mają zwyczajnie pojęcia o zasadach działania pogotowia ratunkowego!!Jeżeli w danym momencie nie ma karetek bo sa na wyjeździe,to nikt do jasnej cholery tego nie przeskoczy i nie wyśle ambulansu bo go fizycznie do jasnej cholery nie ma!!!!!!!!!Narzekacie bo nie przyjechała,potem bo ktoś z rodziny był w złym stanie i trzeba go przewieźć do ościennego szpitala na badania lub w ogóle przenieść gdzieś w pizdu,więc karetka pojechała jako transport i brakło do wyjazdu przy okazji wypadku,takie procedury.Czy myślicie że mamy 50 karetek na stanie na każde pierdniecie??!!
A jakie są zasady działania pogotowia? Może trzeba tak zarządzać pogotowiem, żeby zawsze karetka była. W końcu w powiecie jest około 90 tyś. mieszkańców.
Po co te nerwy! Najpierw trzeba zadać sobie pytanie czy robione jest wszystko zgodnie z prawem, procedurami, nie wspominając o sumieniu.
Pan Lambrinow nie powiedział, że nie było karetki! Powiedział że zmieściła się w czasie dojazdu!
Dojazd z Jeleniogórskiej na Podgórną
7 min? To przecież kilkaset metrów!