~ napisał(a): Pleciesz coś: nie wiadomo o czym, nie wiadomo do kogo - ani sensu ani związku...

Zgadzam się z powyższym w 100%! :)

pieprzysz jak zwykle ale z tym tez się zgadzam w 100-u procentach :D

daj coś od siebie a nie tylko ''zgadzaj się''

a kto coś wspomniał o ''bulli''?...proszę się cofnąć o post wstecz gdzie wspomniano Lucjusza ...
do reszty posta odniosę się po pracy bo to jest dla mnie ważniejsze niż wasze ''dżendery''

:D

Znany antyklerykał włoski - prof. Luigi Firpo ( historyk, od 1946 kierownik rzymskiej katedry historii myśli politycznej, niewierzący, bodaj największy wśród "świeckich" znawca utopistów religijnych, wolnomyślicieli, heretyków i herezji, miał stałą rubrykę w La Stampa) o Inkwizycji napisał :
"Jestem pewny, że otwarcie archiwum Kongregacji Świętego Oficjum przyniosłoby dużą korzyść dla wizerunku Kościoła. Dokumenty Inkwizycji zaświadczyłyby mianowicie o rzeczywistości mało znanej; przed tym trybunałem stawało więcej pospolitych przestępców, ludzi winnych czynów, które również prawo nowożytne uznałoby za przestępstwa, aniżeli obwinionych o przestępstwa dotyczące poglądów, obrońców wolności myśli. Oszuści, którzy udawali księży, bluźniercy, autorzy pism pornograficznych, fałszerze bull i inna tego rodzaju hołota... Udostępniając wszystkim uczonym te dokumenty, upadłyby inne OSZCZERSTWA NIEUZASADNIONEJ CZARNEJ LEGENDY, jaka otacza Inkwizycję. Potwierdziłoby się między innymi, że jej procesy były bardzo poprawne formalnie"