~ napisał(a): Kupiłem mieszkanie 3 pokojowe na Bielskiej za 120000 zł. W całości na kredyt. Rata 600zl na 30 lat. Czynsz 430zl miesięcznie. Wynajmuje za 900zl plus prąd i gaz. Podatku płace 80zl. Jak można łatwo obliczyć dopłacam do interesu 220 zł. Ale po 30 latach dziecko będzie miało mieszkanie za free. Kwestia znaleźć cały czas osoby do wynajmu.
Sami oceńcie czy się opłaca. Ja nie patrzę na zysk miesięczny tylko na zysk długo letni ...
Czynsz to nie jest wartość stała i za pięć lat może wynosić 600 zł.
Dopłacasz do interesu 220 zł miesięcznie co przez 30 lat daje nam 80 tysięcy zł w plecy.
Wydałeś 120.000 na mieszkanie, co w sumie daje nam 200.000 zł i zawracanie tyłka z lokatorami.
Raz na 10 lat (optymistycznie) zrobisz remont i wydasz 15.000 zł (optymistycznie), to mamy już 215.000 zł w plecy.
600 zł rat razy 30 lat to będzie 180.000 zł na koncie dla dziecka ,bez zawracania gitary.
Złotówka to waluta dla spekulantów i lokując 600 zł miesięcznie w walutę obcą lub gold możesz zyskać jeszcze więcej.
Trafiłeś kulą w płot z tym wynajmem na 30 lat.
Ja wiem że można oddać wcześniej, np. po 10 lub 20 latach mieszkanie dziecku, ale po 1020 latach masz już dla dziecka na wkład własny i mniejsze raty bo mniejsze odsetki od kredytu.