lia napisał(a): Na sąsiednim portalu był poruszony ten temat, pierw kasowane były wypowiedzi nie wiadomo dlaczego bo nikt nikogo tam nie obrażał a później już skasowany był cały temat :D Nauczycielka, która to widziała zgłosiła sprawę na policję i to rozumiem, ale żeby oczerniać tych ludzi w klasie do której chodzi ich dziecko tego to już nie rozumiem. Nie wiem czy prawdą jest to, że nauczycielka matematyki planuje chodzić z uczniami po wsi i sprawdzać w jakich warunkach żyją psy bo jeśli to prawda to chyba Pani minęła się z powołaniem i zapomniała, że pracuje w szkole ucząc matematyki a nie w ochronie zwierząt
Moja córka chodzi do tej klasy i nie wiem skąd masz takie nieprawdziwe informacje (pewnie od właściciela, który chodzi po wiosce i opowiada fałszywe informacje), nic takiego nie miało miejsca, z tego co wiem była informacja jak postępować ze zwierzętami i jak nie wolno ich przetrzymywać. Byłaś tam - widziałaś, słyszałaś - to nie pisz jak nie wiesz. Brawo dla tej pani -może los zwierząt się zmieni.