~ napisał(a): To się nazywa pr. Iwona zgnoila tak wielu wartościowych ludzi, robiła wszystko aby wyrzucić ich z pracy a teraz kiedy to nad nią wisi widmo utraty pracy to nagle taka wspaniała do rany przyłożyć. Jak cała afera w boku się zaczynała to nawet profil na fb sobie założyła i fotki z pracownikami wrzuciła. Żal! Szkoda tylko że nie ma odwagi cywilnej ponieść konsekwencji swoich wywrotowych decyzji. Uczestnicy DKF list piszą, ludzie ogarnijcie się! A najlepszy obrońca to Małkowski no on to przynajmniej 3 razy w tygodniu w konie jest i przynajmniej od 5 lat chodzi na DKF. .. ot to wicedyrektor który jest sam ze sobą w sporze zbiorowym, odpowiada również za zarządzanie bokiem a w związki się bawi.
NIE DAJCIE SIĘ PODPUŚCIĆ - TEN GŁOS TO PROSTACKA PROWOKACJA, NASTAWIONA NA OBRZUCENIE BŁOTEM - PROPONUJE OBCHODZIĆ Z DALEKA!