Wystarczy być miłym człowiekiem i wszystko można z uśmiechem załatwić, uśmiech i miłe słowo do klienta i nie ma problemu z drobnymi-ja tak zawsze obsługuję klientów!
Moje zdanie jest takie...przed pójściem na zakupy łyknijcie walerianke.Rozumiem,że jeden i drugi idzie do sklepu wyładować swoje niepowodzenie w robocie bo dostał opierdziel na produkcji od szczyla kierownika ale sklep to nie terapia zajęciowa w gabinecie psychologa a obsługa to nie worki treningowe.Kasa to nie rozmieniarka pieniędzy.Według przepisów to klient ma obowiązek zapłacić za towar tyle ile się należy a nigdzie nie jest napisane,że ekspedient ma mieć wydać.W dupach się już ludziom poprzewracało.Cieszę się,że nie muszę pracować na takim stanowisku oj bo jeden cieć z drugim cwaniakiem byście fruwali.
Akurat w Kauflandzie często bywam i też czasami proszą o drobne.Ciebie nie prosili bo dwóch przed tobą nie cwaniaczyło i zostawiło więc mają czym tobie wydać.Proste.
Ludzie narzekaja i beda narzekac! W Biedronce,w Tesco kolejki sa 5 metrowe,kasjerow brak dlaczego?No wlasnie,dobre pytanie. W Polo nigdy nie bedzie lepiej,jezeli w koncu ktos tego nie zmieni a mianowicie chodzi o ludzi w biurze. Te dziewczyny(kasjerki) robia co moga,sa traktowane niesprawiedliwie jak i przez klientow tak i przez kierownictwo. Ile moza znosic fochy klientow? Ich podnoszenie glosu,wyzwiska i wieczne pretensje o to ze nie ma ludzi do pracy,nie ma i nie bedzie bo jesli kazdy dostalby NORMALNA wyplate a nie ochlapy,jesli nikt by sie nie wydzieral i donosil bzdur za plecami to atmosfera bylaby calkiem inna.. Siedzac na kasie 4h i nie moc isc do ubikacji bo ludziom sie to nie podoba,no do cholery jasnej! Cewniki maja miec przyczepione?Bo klient ma problem postac,5-10 min? W kosciele kazdy moze stac 40 min i nie ma ja z tym problemu.Od tego jest sklep,zeby byly kolejki. Nie pracuje sie tam na akord! Nic nie jest wyjasniane,nikt nie jest wysluchiwany i nikt nie rozwiazuje konfliktow w tym sklepie. To jest jeden wielki bu**
Droga Pani Aniu: Chcialabym wyjasnic cos Pani,oszukac oznacza ze skasowalam Pani dwie a nie np jedna rzecz i wzielam te pieniadze do kieszeni. Myli Pani troszke pojecia ;) Kiladziesiac razy w ciagu roku zdarza mi sie nabic za duza ilosc produktow,lub pomylic kody a to tylko dlatego ze robie to szybko,staram sie skasowac klientow tak,jak sobie tego zycza.Za nim zaczelam prace w Polo rowniez denerwowalam sie ze musze stac w dlugiej kolejce,ale teraz jestem bardziej wyrozumialsza dla ludzi,ktorzy siedza za kasa :) Jesli by Pani nie podniosla glosu i nie oskarzala o kradziez,rozmowa bylaby inna i magiczne slowo"przepraszam" napewno by Pani uslyszala. Nikt nie lubi byc traktowany jak zlodziej. Pozdrawiam i zycze milego dnia oraz milych zakupow w PoloMarkecie :)P.s Nastepnym razem,zapraszam do innej kasjerki,ktora robi to wolno i moze lepiej ode mnie :)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.