~kolega zorientowany. napisał(a): szkoda,że rodzina nie chce uratować wielu istnień , gdy jest jest możliwośc pobrania narządów ,dla ratowania innych osób. Sam poszkodowany bez szans pod aparaturą :(
Ci co piszą o pogrzebie to jakies chamy.
Ciekawe że wszyscy tacy mądrzy gdy sprawa ich nie dotyczy osobiście. Mam dziecko w wieku tego chłopaka i nie wiem na daną chwilę czy zgodziłabym się na pobranie organów. Dla rodziców taka tragedia, taka wielka rozpacz. Dla nich ten chłopak wciąż żyje. Jestem w stanie ich zrozumieć jeśli się nie zgodzą.