~Modość przyszłość niezalogowany 14 września 2015r. o 9:32
Leśne dziadki wolą modlitwę niż swoje wnuki.Niech wszyscy wyjadą .Sam prezio tłumaczył jak to teraz łatwo wyjechać .
Kto mu zgasi światło ?
Mieliście dwóch młodych niezależnych kandydatów , Szymona Pogodę i Bogdana Nowaka a wybraliście wiernego poddanego ratusza.
Prosto z kościoła do urny -- to musi wymrzeć aby było normalnie.
BogdanNowakJr napisał(a): Kasprzyk wygrał i gratuluje mu wygranej. Najskuteczniej pracował i opłaciło się.
Wydaje mi się że również wygrałby bez wykrzykiwania "nie głosujcie na niego" do ludzi na ulicy, bo to akurat nie wypadło mu najlepiej. Ciekawy jestem w którym bloku na Kosiby mieszka, bo wielu ludziom opowiadał ze można do niego machać z balkonu...
MZGK i Forum Romanum rządzi Bolesławcem i widocznie tego wyborcy potrzebują.
Ciekawi mnie jednak czy wygrał Kasprzyk czy jego zaplecze, i czy nie mamy przedsmaku JOW-ów, w których jednak znowu lokomotywą wyborczą będzie zaplecze a nie człowiek...
Mieszka w Osiecznicy. Na Starzyńskiego tylko meldunek ma, chyba u rodziców.
Kasprzyka widzę na Kosiby jak są wybory , chodził po mieszkaniach i błagał na kolanach żeby na niego głosować .Były takie zdarzenia że lokatorzy wyrzucali go z klatek schodowych widziano go jak siedział na murku na przeciw Liliputa i tam namawiał żeby na niego głosowali i dlatego wygrał
~czytelnik niezalogowany 14 września 2015r. o 11:07
Skoro wiecie, że dany radny mieszka lub przed wyborami mieszkał poza miastem -polecam ciekawy artykuł:
"Rada Miejska jednej z gmin stwierdziła nieważność mandatu jednego ze swoich kolegów, gdyż zdaniem radnych nie zamieszkiwał on na terenie tej gminy. Pan L.Ś. wprawdzie był zameldowany i posiadał nieruchomość na terenie gminy, w której pełnił funkcję radnego, jednak w praktyce mieszkał 5 kilometrów poza terenem tej gminy. "
"W orzecznictwie wyraźnie podkreśla się, że faktyczne przebywanie w danej miejscowości nie może być rozumiane jedynie jako pobyt wymuszony koniecznością wykonywania w niej swych obowiązków pracowniczych czy zarobkowych, ale musi mieć ono jednocześnie cechy założenia tam ośrodka swoich osobistych i majątkowych interesów. Przebywanie w miejscowości bowiem musi wiązać się ze skupieniem w niej życiowej aktywności, związanej nie tylko z pracą, ale również z rodziną. "
~Goniu napisał(a): Kasprzyka widzę na Kosiby jak są wybory , chodził po mieszkaniach i błagał na kolanach żeby na niego głosować .Były takie zdarzenia że lokatorzy wyrzucali go z klatek schodowych widziano go jak siedział na murku na przeciw Liliputa i tam namawiał żeby na niego głosowali i dlatego wygrał
Widać chłop był zdeterminowany, to i wygrał. " Były takie zdarzenia" , "widziano go" - masz niezłych informatorów osiedlowych ha ha ha, co za typ ...
~Cztelnik niezalogowany 14 września 2015r. o 11:46
I jeszcze: jeśli któryś z kandydatów, nie tyle po wyborach, ale w trakcie kampanii mieszkał (nie chodzi o meldunek) poza gminą z której startuje to zainteresowanym przysługuje skarga w trybie wyborczym o stwierdzenie nieważności wyborów. Oczywiście sąd wzywa wówczas świadków, ewentualnych sąsiadów itp, którzy zeznają pod przysięgą.
To tak na marginesie gdyby ktoś się chciał pobawić.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
