mir.ko napisał(a): to w żaden sposób nie zmniejsza dramatu rosji. jedziemy tym samym pociągiem
masz rację ale czy nie należy ''równać do lepszego''?
czym różni się dramat Rosjan od dramatów Polaków?
tym ze ich ''dramat '' się nagłaśnia a nasz ,polski -wycisza ;)
pisząc pierdoły o Rosjanach zarabiających miesięcznie 20-30 dolarów nic nie pisze się o polskich 350-400 euro
i my jesteśmy ''zachodem'' ?
kiedy Europa prze do przodu my się cofamy wstecz zajmując się pierdołami..
krzyżami ,tęczami ,kto jest bardziej Polakiem a kto bardziej Żydem ,
to jest normalne?
nie ma normalności zarówno w Rosji jak i w Polsce a przykładów tego mamy aż nad to
;)