21 lipca 2014r. godz. 22:11, odsłon: 10116, Szymon PogodaCo z tobą Europo?
Tradycyjny wzorzec rodziny uznano za staroświecki, a związek małżeński sprowadzono do niemodnego sakrum.
Szymon Pogoda (fot. S)
Od końca II Wojny Światowej minęło już 69 lat. W przeciągu tego czasu Europa nieprzerwanie ulegała zmianom. Po krwawych i tragicznych wydarzeniach rozpoczęła się mozolna praca nad odbudową i zjednoczeniem kontynentu. Coś co kilka dekad temu wydawało się nierealnym marzeniem dziś stało się zwykłą codziennością. Trend zmian dotknął niestety nie tylko sferę administracyjną ale również etyczno-kulturową.
Europie, opartej na prawie rzymskim oraz etyce chrześcijańskiej zaczęły przeszkadzać jej korzenie. Europejska lewica uznała, że opieranie życia na tradycji blokuje rozwój społeczeństwa i ogranicza jego czerpanie radości z życia.
Za główny hamulec spowalniający uszczęśliwienie człowieka na ziemi obrano religie, a w szczególności katolicyzm. Rozpoczęto zażartą walkę o zmianę fundamentów życia ludzkiego. Na pierwsze miejsce w życiu publicznym i mediach wysunięto człowieka żyjącego chwilą, nieprzejmującego się jutrem. Żyjącego po to aby się bawić i czerpać z życia jak najwięcej dla siebie, dając przy tym jak najmniej dla rodziny, narodu. Wzorcem mężczyzny przestał być ojciec, mąż odpowiedzialny za swoją rodzinę i jej przyszłość, a zaczął nim być homoseksualista żyjący bez zobowiązań.
Kobietę „matkę i żonę” zastąpiła, „kobieta wyzwolona”, która przez ten wszystkie lata chrześcijańskiego zniewolenia, może w końcu wyjść z „pieluch”, poświęcić się karierze i nowym doświadczeniom seksualnym. Tradycyjny wzorzec rodziny uznano za staroświecki, a związek małżeński sprowadzono do niemodnego sakrum, zabierającego wolność dwóch jednostek.
Faktem potwierdzającym regres cywilizacji europejskiej jest zarejestrowanie w Holandii partii działającej na rzecz pedofilii o nazwie „Miłość, Wolność, Różnorodność”. Główny punkt programu? Proszę bardzo: obniżenie inicjacji seksualnej z 16 do 12 lat, legalizacja zoofilii oraz pornografii dziecięcej. Zastanówmy się więc, czy dwunastoletnie dziecko, które nie może kupić legalnie w sklepie butelki z piwem, jest na tyle dorosłe i świadome, że może uprawiać seks z dorosłym np. 50 letnim mężczyzną?
Kolejną ciekawą decyzją jaka zapadła w Amsterdamie to powstanie getta dla homofobów. Władze postanowiły zadbać o spokój homoseksualistów i wykurzyć z miasta wszystkich, którzy zostaną posadzeni o piętnowanie pederastii. Dopełnieniem homoseksualnej tyrani jest fakt, że decyzje te nie będą wydawane sądownie, ale w ramach przepisów administracyjnych. Mówiąc w skrócie, urzędnicy miejscy będą wydawali opinie czy ktoś nadaje się do życia w społeczeństwie czy nie.
Do czego doprowadzi to odczłowieczenie i ciągłe przesuwanie granic moralnych? Prawa większości są dyskryminowane przez mniejszość. Przeciwstawienie się obowiązującej poprawności politycznej wiąże się z przypięciem łaty ciemnogrodu, zaścianka, „mohera”,. Poruszenie tematu „tabu” jakim jest lobby homoseksualne wiąże się z zakwalifikowaniem do grupy homofobów ( zdaję sobie sprawę, że tym razem będzie podobnie).
Pomimo tych wszystkich zmian wierzę, że Polacy zachowają zdrowy rozsądek.
Pocieszającym jest obraz naszej „małej Ojczyzny” Bolesławca. Uważam za bardzo dobry pomysł otworzenie w naszym mieście szkoły Zakonu Pijarów. Dzięki temu nasi młodzi obywatele, będą wychowywani zgodnie z etyką chrześcijańską co da mocne fundamenty w przyszłości. Wchodząc w dorosłość, swoje życie oprą na etosie pracy i moralności. Mam nadzieję, że Ojcowie swoimi naukami wykształcą przyszłych „społeczników”, którzy rzetelnie włączą się do pracy na rzecz Bolesławca jak i Polski.
Pojawiają się również w Bolesławcu organizacje i ludzie chcący sprzeciwić się ogólnie panującym trendom. „Bolesławieckie Stowarzyszenie Aktywni” 14 września bieżącego roku organizuje „I Bolesławiecki Marsz dla Życia i Rodziny”. Ulicami naszego miasta przejdzie marsz ludzi promujący tradycyjny wzorzec rodziny i szacunek dla życia człowieka. Pokazuje to, że społeczeństwo manifestacyjne przeciwstawia się lobby LGBT, które próbuje narzucić nam nowe standardy życia i myślenia. Wierzę, że pomimo medialnego nacisku i promocji praw mniejszości seksualnych zwycięży tradycyjny wzorzec człowieka i rodziny.