Gdzie się jadło, piło i bawiło w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych?

Pod koniec XX wieku w Bolesławcu istniało przeszło trzydzieści restauracji, barów, kawiarń i wszelkiego rodzaju knajp. Niestety, większości z nich już nie ma.

Dawna restauracja "Centralna" (fot. fotopolska.eu)

Koniec XX wieku to czas, gdy w Bolesławcu nie było jeszcze żadnego kebaba, a pizzerie dopiero zaczynały wchodzić na lokalny rynek. Jeszcze w latach osiemdziesiątych przy Bankowej działał osławiony klub NOT-u, należący do kopalni "Konrad", jednak gdy Konrad upadł, NOT również zniknął z mapy. Sięgające XV wieku tradycje gastronomiczne podtrzymywała "Starówka", wyrosła na gruzach przedwojennych "Trzech Wieńców" a w Rynku można było też zajść do niewiele młodszego "Aniołka", zjeść obiad w "Ratuszowej" albo napić się kawy w "Toscano". Jednym z najbardziej znanych lokali w Bolesławcu był "Meksyk" alias "Zodiak", zwany wcześniej "Centralną", a jeszcze wcześniej, w czasach niemieckich - "Odeonem".

Bolesławiec był też miastem barów. W samym centrum można było zajść do "Zacisza", znajdującego się na 1 Maja, niedaleko kościoła Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Na Chrobrego, tuż obok budynku prokuratury, działał bar "Piccolo", a mieszkańcy osiedla 40-Lecia mogli zajść do "10,5" przy Starzyńskiego. Z kolei na osiedlu Staszica działał bar piwny "Mikrus", istniejący obok dzisiejszego marketu "Lewiatan". 

W latach dziewięćdziesiątych w Domu Handlowym "Bolko" przy Asnyka powstała pierwsza bolesławiecka kafejka internetowa, jaką był "BigBajt". Powstały także dwie pierwsze pizzerie, jakimi były "Willys" (czynny do dziś przy Zgorzeleckiej) oraz nieczynna już "Roma" przy Gałczyńskiego. Popularnymi miejscami spotkań były klub "Tiptop" na Gdańskiej - pewnego razu występowała tam nawet kultowa "Republika" - i działająca w BOK-u kawiarnia "Arietta". Z kolei przy Łasickiej działał klub "Zapis", w którym później otwarto sklep meblowy. W "Mrówkowcu" przy Łukasiewicza przez lata działał spółdzielczy klub "Relaks", którego nazwę utrzymuje do dziś gabinet kosmetyczny.

Szemraną sławą cieszyła się restauracja "Bosca" na  Zgorzeleckiej, o której mówiło się, że jest przykrywką dla domu publicznego. Był tam nocny klub i możliwość noclegu.

Po drugiej stronie Bobru najbardziej znanym lokalem była z całą pewnością restauracja "Prnjavor", wyburzona w marcu 2018 roku. Przy basenach odkrytych działało bistro "Nimfa", znane później jako restauracja "Olimpia". Przy obecnym "Dino" na "Nila" (dawnej II Armii Wojska Polskiego) była też restauracja "Słoneczna", po której dziś nie został już żaden ślad. 

Gdzie znajdowały się poszczególne lokale, zobaczycie TUTAJ na specjalnej MAPIE.

Macie jakieś wspomnienia z tych lokali? A może jakiś pominęliśmy? Dajcie znać w komentarzach?