6 sierpnia 2012r. godz. 14:33, odsłon: 3865, Bolec.Info/BOK MCC
Śmiechoterapia
Sobotni występ Jana Pietrzaka zgromadził niemal komplet publiczności, która przez dwie godziny bawiła się słuchając satyryka.
(fot. BOK MCC)
Lider Kabaretu pod Egidą podkreślał, że w Polsce obowiązuje specyficzne poczucie humoru.
- Pewne żarty śmieszą tylko w naszym kraju – mówił Jan Pietrzak. – Jednak opowiadając dowcipy można się także nieźle narazić, ponieważ nie każdy żart śmieszy każdego. Pomyślcie więc, jak bardzo narażam się ja, robiąc to już pół wieku!
Wspólnie z Pietrzakiem wystąpił dawny członek Kabaretu OT.TO, felietonista – Ryszard Makowski. Rozpoczął on swój występ od utworu opowiadającego o tegorocznym Euro. Natomiast na fortepianie zagrał Krzysztof Paszek.
Sam Pietrzak wielokrotnie powtarzał, że śmiech to zdrowie, a taka „śmiechoterapia” skutecznie obniża poziom „chamosterolu”.
Nie zabrakło także żartów nawiązujących do historii, do czasów PRL-u. Natomiast kulminacyjnym punktem była pieśń „Żeby Polska była Polską”, którą wspólnie z artystą na stojąco zaśpiewali wszyscy, zgromadzeni na sali Forum.
Zakończyła ona blisko dwugodzinny występ Jana Pietrzaka z programem „Potęga śmiechu”.
(fot. BOK MCC)
(fot. BOK MCC)
Wypowiedz się:
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Lider Kabaretu pod Egidą podkreślał, że w Polsce obowiązuje specyficzne poczucie humoru.
