Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat

Poezja. Wiersze ulubione.

10114
#alter nieaktywny
14 września 2016r. o 23:38
Karmelko, proszę Cię bywaj w poezji częściej :) :*


Dopisane 14.09.2016r. o godz. 23:38:



:)

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
4122
#karmelka29 nieaktywny
14 września 2016r. o 23:53
:) nie omieszkam tu zaglądać.. ;)




Trzeba tak żyć, żeby można było mieć szacunek dla samego siebie.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
15 września 2016r. o 21:56
Wymyślone łąki :)





Dopisane 15.09.2016r. o godz. 07:54:



:)


Dopisane 15.09.2016r. o godz. 20:20:

W górach - Krzysztof Kamil Baczyński

Na pokładzie łąki odpływam
w róże nieba - obłoki pełne nadziei
i odpoczywam
w wesołych portach szałasów na halach.
W chmurach-beczkach po gorzkim winie -
słyszę: dudni głos wiatrów bijących się w piersi
i noc ociężała zielenią płynie
w żaglówki ptaków wzdętych miękką ciszą.
Co dzień napinam żagle -
- szyby stopniałych skwarów.
Przez pożółkły parów
szybuję do szczytów zasianych na niebie
szukać poziomek mgławic
skrzydeł zmiażdżonych motyli
zrywać księżyc przejrzały który zasnął w trawie.
Płynę czytać bekowiska jeleni biegnących przez wieczór
i wiosny błękitne i jesień
a widzę gdy czasem
chodzi po halach Bóg - poeta zielonego lasu.

:)


Dopisane 15.09.2016r. o godz. 20:27:

Jeszcze jeden Baczyńskiego :)

Krzysztof Kamil Baczyński
Otwarcie przemian

O świcie widuję ptaki niedorosłe
jak opierzony owoc milczenia.
Kim byłem, że z chmur, wyrosłem?
Kim jestem czerniejąc jak ziemia?

Otwieram się co rok i schodzę w śnieg,
zamykam się co rok i wstaję - drzewo,
żeby przenosić liść na nieba brzeg
i spadać tonem w dół - ulewą.

Otwieram się co rok; zamykam sen do ziemi;
serce obrosłe sierścią owijam w mleczów puch -
i milczę tak, jak milczy zielone jabłko przemian,
milczę jednaki w burzach - w znieruchomieniu - ruch.




Dopisane 15.09.2016r. o godz. 20:41:




Dopisane 15.09.2016r. o godz. 21:50:

Jeszcze raz Ba-czyń-ski ;)

Krzysztof Kamil Baczyński
Jesień to gwiazdy...

Jesień to gwiazdy lecące z drzew.
Liście jak węże syczą.
Przewożą arki na drugi brzeg
głowy obciętych księżyców.
Ciągną kondukty przez zgasły czas
- spróchniałe ichtiozaury.
Jak wieko spada nieba trzask
na biały wzrok umarłych.
A on do stołu przykuty snem
kamiennym jak klosz urny,
widzi lodowce porosłe mchem
i myś1i, że to trumny.




Dopisane 15.09.2016r. o godz. 21:53:

Niezwykłe są te mniej znane wiersze Baczyńskiego :)

Krzysztof Kamil Baczyński
Bezsenność

Wiatr gra chorały nocy na organach podwórz;
z pyska chłapie ulicom kroków szara piana,
a noc mży czarnym piaskiem w kwadraty trawników,
dom brodzi zatopiony w kirach po kolana.
Czarny pająk obrazu wpełzł na śliską ścianę,
napęczniały i syty krwi słodkawej mroku,
sieje pustkę bezmierną i meble w nią plącze
Ostre cienie wazonów snują czerń z odwłoków.
Noc się nigdzie nie kończy, jest wszędzie bezkresna,
wiatr gra chorały nocy na podwórz organach;
noc mi zalewa gardło mdlącą, duszną falą,
czekam, stopiony w mroku
wyzwolenia…
rana…




Dopisane 15.09.2016r. o godz. 21:56:

To jeszcze jeden ;)

Krzysztof Kamil Baczyński
Świat sen

Smutny, jaki smutny człowiek uśpiony w zdarzeniach,
w zdarzeniach prawdziwych.
Jakbyś kreślił kółko na piasku, a w dębów cienie
jak w rzeczywiste zamki kolorowe powprawiał szyby.

Tak sobie nieroztropnie – niby przypominasz
dziecięce twierdze z piasku.
Uwierzyć łatwo: żyjesz tam,
a teraz śnisz tylko
oślepiający sen piorunów, krzywdy i blasku.

Jakże spokojnie,
choć upłynął dwudziesty rok,
nie wierzyć w rzeki ognia, przez wiatr unoszonych ludzi,
tonąc po brzegi spojrzenia w rzeczywistość.

Ale ja się obudzę, ale ja się obudzę.



<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
4122
#karmelka29 nieaktywny
15 września 2016r. o 22:18
Wędrówką jedną życie jest człowieka -kapitalny wykon !


Noc
Leśmian Bolesław

Ogniem pulsuje noc, a mrok, ów gwiazd wielbiciel,

Ledwie kołysze się pod szumnej ciszy prąd;

Na marmur okna padł księżyca bryzg obficie,

Gdzie wydłużone drżą dwa cienie naszych rąk.



Teraz już widny sen, teraz troska nie straszna

I na wpół świeci świat, co już z półmroku wstał,

I cienie naszych rąk nam zdają się nie nasze,

Jakby przy oknie tym prócz nas ktoś schadzkę miał.



Jakby tu oprócz nas, bezsenny i miłosny,

Pośród marzenia trwał milczących istnień lud;

Wspólna ich z niebem więź i zaświatowe losy,

I tajnią drżący byt, i ponadchmurny ród.



Dla nich warkoczem swym snutych w srebrze zakrętów,

Pod północą co w skrach, strumień we mgle się ćmi,

Pogrążony w swych snach, w marzeniach swych do szczętu,

Widzi rusalny kraj, jak półsnem mu się śni.



Wolny obłoków lot, życie ich blask przenika,

Rozwija się ich pąk słyszalniej niźli kwiat...

A dusza czujna wciąż i drżąca jak osika

Chłonie ulotny dziw, pełen zachwytów świat.



Teraz już widny sen, teraz troska nie straszna,

I na wpół świeci świat, co już z półmroku wstał,

I cienie naszych rąk nam zdają się nie nasze,

Jakby przy oknie tym prócz nas ktoś schadzkę miał.


Trzeba tak żyć, żeby można było mieć szacunek dla samego siebie.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2900
#falco nieaktywny
16 września 2016r. o 6:52
karmelka29 napisał(a): :) nie omieszkam tu zaglądać.. ;)





to może i ja tu częściej będę zaglądać :D
zaprosisz mnie ''cukiereczku''? :D

''naczelnego'' nie będę pytał ...będzie i tak szczęśliwy że ''podbijam '' mu temacik

"bierz życie z każdym oddechem..."
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
4122
#karmelka29 nieaktywny
16 września 2016r. o 9:20
:P Poezja jednoczy,ptaszyno! :D :*


Trzeba tak żyć, żeby można było mieć szacunek dla samego siebie.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
16 września 2016r. o 13:08
Karmelko wybacz, ale na poezji niepotrzebny jest troll, co smrodzi w każdym temacie :)


Dopisane 16.09.2016r. o godz. 13:08:





miłego, będę wieczorem :)

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
4122
#karmelka29 nieaktywny
16 września 2016r. o 18:03
:) Przypominam iż,ja każdego tu na forum darzę należytym szacunkiem i stronie od wszelkich konfliktów (potyczek) słownych.. :) żeby nie było.. ;) ;)

alter ,nutka"Wstań przyjaciółko moja" towarzyszyła mi,przy porannej kawce.. :) pozwoliłam sobie nawet zamieścić ja na jednym z portali społecznościowych..

:D :P falko,dla nas przecież nie ma rzeczy niemożliwych :D ;) ;) ;)


Wieczór
Julian Przyboś

Te same gwiazdy

wyszeptały wieczór jak zwierzenie.



Latarnie wyszły z ciemnych bram na ulicę

i w powietrzu cicho stanęły.



Zmrok łagodnie przemienia przestrzenie.



Ogrody opuściły swoje drzewa,

szare domki znad rzeki spłynęły.



W niskich brzegach śród olch płynie żal.



Tylko horyzont uchyla nieba

księżycem,

i droga długo wiedzie we wspomnienie.



I twoje dłonie sieją między nami dal

Trzeba tak żyć, żeby można było mieć szacunek dla samego siebie.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMAMrowka zaprasza