jakies minimum 2 x za mało by dopiero zacząc myslec o normalnym zyciu :) przy obenych cenach

fobiak napisał(a): to przed emerytura bedziesz mial 2259,50 na reke
nic tylko pozazdroscic

a ty nadal 0
nic tylko wspolczuc

Mir.ko , ryży Olsen łże jak pies , bo za to mu płacą. Wybijcie sobie z głowy drewnianym młotkiem , to że zrównacie swe pensje z zachodnimi. Żeby tak się stało Polska gospodarka powinna produkować , a tymczasem produkujemy tylko dług i śmieci. Na pocieszenie powiem , że sytuacja w eurokołchozie też się pogarsza , ponieważ korporacje produkcyjne przeniosły się do Chin. W Europie zostały tylko hieny finansowe ( korporacje ). I dlatego lada chwila posypie się euro , wraz z hamerykańskim dolarem. Tak nam dopomóż Bóg.

~boleslawianin napisał(a):
...
P.S. w naszym miescie na produkcji mozna zarobic na reke 1400-1500, na poczatek swojej przygody z pracą nie uwazam tego za niewolnictwo.

A Ty umiesz liczyć chłopczyku? :) . Wynajm mieszkania na rynku wtórnym i jego utrzymanie , zostaje Ci pięć stówek na rękę . Tylko się nie przejedz ! :D

~boleslawianin napisał(a):

fobiak napisał(a): to przed emerytura bedziesz mial 2259,50 na reke
nic tylko pozazdroscic

a ty nadal 0
nic tylko wspolczuc

no pasuje mi to zero bo jestem zerem, nie wspolczuj mi bo nie jestem na minusie, tzn. nic mi nie ubylo a tylko takim sie wspolczuje. wole sobie pogrzebac po smietnikach niz sie upadlac za 2959,50 az do emerytury.
solidarnosc to byla taka taczka, ktora robotnik wywozil caly aparat partyjny i administrycyjny do nowego systemu a pozniej dowozil im ta taczka majatek panstwowy, kiedy wszystko przewiozl zaczal szperac po smietnikach liczac na to, ze moze cos tam bolek dla niego ukryl a taczka zaczela rdzewiec.

Pannazdzieckiem napisał(a): A Ty umiesz liczyć chłopczyku? :) . Wynajm mieszkania na rynku wtórnym i jego utrzymanie , zostaje Ci pięć stówek na rękę . Tylko się nie przejedz ! :D

Nie pracujac, siedzac na bezrobociu jestes na minusie. Wiec co, lepiej miec na plusie 5 stowek czy na minusie?

no nie jestem na minusie jestem na 0 nie jestem zadnemu szefowi nic winien i zaden szef nie jest mi nic winien a oddycham tak samo jak ty


Dopisane 06.04.2014r. o godz. 16:52:

ups... sorry to nie bylo do mnie

fobiak napisał(a): no nie jestem na minusie jestem na 0 nie jestem zadnemu szefowi nic winien i zaden szef nie jest mi nic winien a oddycham tak samo jak tyDopisane 06.04.2014r. o godz. 16:52:ups... sorry to nie bylo do mnie

zapomniales o oplatach; mieszkanie, gaz, woda- wiec jestes na minusie, bo nie pracujesz.

Oczywiście masz rację . Ale założycielowi tematu nie chodzi o to czy pracujesz za de facto głodową pensie , czy nie pracujesz , bo Ci się nie opłaca wyjść z domu . Biega tutaj o to , że warunki do godziwego życia ulegają nieustannemu pogarszaniu. Osobiście obserwuję to od boomu lat dziewięćdziesiątych. Ludzie mieli jeszcze wtedy postsocjalistyczne zaskórniaki , rolnictwo jako tako hulało i drobna przedsiębiorczość miała się nieźle. Dzisiaj korporacje wykosiły konkurencję w każdej dziedzinie i masz do wyboru : zostać uczestnikiem wyścigu szczurów i piąć się po stopniach kariery w Bricomarche , tudzież innej Biedronce, iść do Badera ( są tacy , którym to odpowiada z braku lepszej możliwości ) albo zakładasz działalność gospodarczą : naprawa słonecznych zegarów , bo korporacje tym się nie zajmują.

Fobiak przypomnij Koledze , jakie Państwowe Zakłady Pracy mieliśmy przed nastaniem " demokracji " w Bolesławcu , jeśli prosić mogę , oczywiście :)