Treść posta: |
|
Głos w sprawie pedofilii w Kościele katolickim postanowił zabrać o. Tadeusz Rydzyk. - Zrobił tyle dobrego i tak mu dziękują? - dopytywał redemptorysta. - Tylko pan Jezus jest nieomylny. A popatrzmy, ile dobra. Tyle dobra dla Polski, dla każdego z nas! (...) To jest masoneria, to są centrale antyewangelizacyjne. Mszczą się za to, co Jan Paweł II zrobił - grzmiał Rydzyk.
Zdaniem zakonnika w Kościele obowiązywały takie zasady, jak w rodzinach. - Nawet jeżeli przykre jakieś sprawy są w rodzinie, ktoś zachowuje się w sposób gorszący, to w normalnej rodzinie nie rozgadują o tym wszystkim, tylko tego gorszyciela starają się jakoś uporządkować - przekazał o. Rydzyk. - Tak samo i w Kościele. Jeżeli gdzieś coś jest, to porozmawiać z tym człowiekiem. A nie zaraz nagrywa go, puszcza gdzieś wszędzie. To świadczy o słabym charakterze ofiary księdza - uważa.
|
|
|