Horus napisał(a): pieprzony oszust i dureń...[img=1614536492_kyg3qz8.jpg]
Wypowiedź bulwersująca, ale wyrwana z kontekstu.
Michalkiewicz przedstawiał wtedy całe tło sprawy. Rodzice oddali "pod opiekę" zboczonemu duchownemu swoją małoletnią córkę. Nie wiadomo co nimi kierowało. To jeden dziwny aspekt sprawy. Druga dziwna rzecz, to decyzja sądu, który milionowym odszkodowaniem ukarał zakon tego duchownego, a nie jego samego. To tak jakby grzywnę nałożyć na urząd miasta, jeśliby któryś z jego urzędników w życiu prywatnym dopuścił się molestowania osoby nieletniej.
Efektem tego wyroku było, że rodzice, za swoje nieodpowiedzialne postępowanie dostali milion złotych nagrody. W dodatku wypłaconej nie przez tego, który zawinił. Zakon mógłby być pociągnięty do odpowiedzialności, gdyby jego reguła nakazywała księdzu wykorzystywanie dzieci, lub choćby w istotny sposób stwarzała takie ryzyko. Nic takiego nie miało tu miejsca.
Przy takim ujęciu, zacytowany fragment wypowiedzi, nabiera zupełnie innego znaczenia. Wygląda tak jakby rodzice sprzedali "uługi" swojego dziecka. To Michalkiewicz miał na myśli.