~eustachy konspirator napisał(a): Najlepiej w tartaku. Może być też u zduna, albo w punkcie skupu runa leśnego. Tylko koniecznie zaznaczaj, na początku rozmowy, że ma być tanio... Jeśli będą udawać, że się wywoływaniem zdjęć nie zajmują, to pamiętaj, że to taka gra. Naprawdę robią tanie zdjęcia, tyle że drobnym targowaniu. Niby nie, a jednak tak. Na wpół konspiracyjnie. Dlatego nie rezygnuj z negocjacji, nawet jeśli będą cię wypraszać z tartaku, od zduna, czy z punktu skupu runa leśnego.
Takiś "nowoczesny' a ze zdunem wyjeżdzasz,może jeszcze z kowalem,bednarzem i kołodziejem?