W najbliższym czasie planuje montaż oświetlenia LEDowego ukrytego w płytach k-g. Pytanie czy do tego celu nadadzą się zwykłe płyty, czy jakieś ognioodporne? Bo takie ledy przy dłuższej pracy potrafią złapać temperaturę.

od czego złapać temperaturę? od garnka?! LEDy się nie grzeją! nie widziała d*** słońca opalona chciała być

Masakra...ludzie opanujcie się ;(
Pewno zaraz ktoś napisze że potrzeba zielone - odporne na wilgoć !!
LEDY SIĘ NIE GRZEJĄ ,a jeśli już to jedynie troszeczkę.

aswel napisał(a): W najbliższym czasie planuje montaż oświetlenia LEDowego ukrytego w płytach k-g. Pytanie czy do tego celu nadadzą się zwykłe płyty, czy jakieś ognioodporne? Bo takie ledy przy dłuższej pracy potrafią złapać temperaturę.

Do ledów ognioodporne to trochę niepoważne :)
Zwykła płyta wystarczy :)
I nie kupuj czasami ledów 230V ;)

masi napisał(a):

aswel napisał(a): W najbliższym czasie planuje montaż oświetlenia LEDowego ukrytego w płytach k-g. Pytanie czy do tego celu nadadzą się zwykłe płyty, czy jakieś ognioodporne? Bo takie ledy przy dłuższej pracy potrafią złapać temperaturę.

Do ledów ognioodporne to trochę niepoważne :)
Zwykła płyta wystarczy :)
I nie kupuj czasami ledów 230V ;)

Mozna wiedziec czemu nie 230V? Pytam serio bo niedlugo tez bede robil, a "fachowcy" mowia, ze to bez roznicy

~nn napisał(a):

Mozna wiedziec czemu nie 230V?

Z własnego doświadczenia podpowiem, że jak kupiłem i zamontowałem 230V to już na drugi dzień zamontowałem 12V. Te 230 (nie wiem czy wszystkie) mają tendencje, że gdy świecą to delikatnie pulsują. Nadają się na zewnątrz ale np do oświetlenia w łazience nie gdyż męczą oko.

aswel napisał(a): W najbliższym czasie planuje montaż oświetlenia LEDowego ukrytego w płytach k-g. Pytanie czy do tego celu nadadzą się zwykłe płyty, czy jakieś ognioodporne? Bo takie ledy przy dłuższej pracy potrafią złapać temperaturę.

Same diody słabo się grzeją ale zasilajace je przetwornice po kilku latach potrafią sie mocno grzać. Powinny byc tak zamontowane aby nie miały kontaktu z materiałami łatwopalnymi. Płyta GK do takich nie należy.

Diody, a raczej ich struktura wydziela ciepło w odwrotnym kierunku niż strumień światła. W diodach typu "power LED" ciepła jest tyle że możemy się poparzyć, taka dioda musi pracować przykręcona/przyklejona do radiatora.
Ostatnio zakładałem dla jednego klienta lampy led tzw. "ulicznice" :D i tam radiator waży 15kg, świadczy to ile ciepła musimy rozproszyć.
Z domowych led"ów to niektóre też parzą, zależnie od producenta, zwłaszcza w tanich badziewiach prąd dopuszczalny dla diody jest przekroczony i wydziela się sporo ciepła.
Jeszcze sprawa opraw, większość, jak nie wszystkie oprawy w Bolesławieckich marketach jest przeznaczona i atestowana do zasilania napięciem 12V, nie 230V!!