~ napisał(a): sadwaters napisał(a): DP - BRAWO!
Nie czuję się dumna, przeciwnie, jest mi smutno
Powinnaś być z siebie dumna.
Dałaś radę, dajesz ją cały czas i będziesz dawać.
Bolesne doświadczenia, ale spójrz na to z innej strony.
Jesteś całkowicie pewna, że nie dało Ci to ABSOLUTNIE niczego dobrego?
Owszem zdrada rzecz paskudna, fakt. Może dzięki temu, dostałaś szansę, by za jakiś czas (bliżej nieokreślony) zbudować relację z kimś, kto będzie na to zasługiwał?
Do choroby dziecka się nie odniosę, myślę, że paradoksalnie dzięki temu jesteś jeszcze lepszą mamą ;)
Dopisane 30.12.2015r. o godz. 20:07:
CNC napisał(a): skoro miłe rozmowy to w tym temacie będe miły :)
z własnego doświadczenia wiem ze raz stracone zaufanie nie wraca , to tak jak dziewictwo :) próbujesz i próbujesz ale wiesz ze polegniesz :) czyli trzeba uważać co sie robi bo można dużo stracić na lata
Najpierw trzeba się napracować, żeby w ogóle to zaufanie zdobyć..