k1p napisał(a): Masi, wsiądź na motocykl. Od razu poczujesz, który napęd jest słuszny, który tak naprawdę łatwiej opanować :-)
Ze swojego skromnego doświadczenia mogę powiedzieć tylko tyle, że do bezpiecznego przemieszczania się oczywiście FWD. Ale jeśli wszedłeś na wyższy stopień wtajemniczenia (czyt. wiesz i czujesz, że auto ma cztery koła), to tylko napęd na tylną oś.
Co za tym idzie bardzo szanuję kierowców poruszających się napędzanymi na tylną oś autami. Szczególnie cieszy mnie fakt, gdy widzę kobietę świetnie panującą nad jakimś mercedesem, bmw, czy omegą :-)
To oczywiście odczucia subiektywne - jedno co wiem na pewno to przy szybkiej jeździe napęd przedni wymaga większych umiejętności.
Opanowanie techniki jazdy dla przedniego napędu daje niebywałą frajdę .Szczególnie utrzymanie w ryzach sił odśrodkowych.Oczywiście uślizgi są mniejsze ale wynagradza to prędkość.