Chyba nie tylko nogę mu uszkodziło podczas wypadku. Kurcze chyba prokurator może kogoś takiego wysłać z urzędu na obserwację do szpitala na 1000-lecia? Skoro notorycznie stwarza zagrożenia, to raczej normalne zachowanie to to nie jest......
Nie wolno, Rin, absolutnie nie wolno przegryzać ludziom gardeł. (...) To nielegalne.
Pamiętam jak jego matka chodziła od fundacji do fundacji, żeby sfinansowali protezę dla synusia. Każda fundacja jej odmówiła, bo gowniarz stracił nogę na własne życzenie. Mnie osobiście chyba ze 3 razy byłby skasował auto. Tylko czekać aż zginie od tego swojego zapier*****. Ciekawe ile wtedy będzie się leczyć psychiatryczne jego matka, bo po tamtym wypadku szybko doszła do siebie.