Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA Manilift zaprasza
BolecFORUM Nowy temat
19 maja 2016r. godz. 15:22, odsłon: 64419, Bolec.Info

Ryżowy król szos

- Jeżdżę jak jeżdżę i nikt mi tego nie zabroni - mówi Mateusz "ryżowy król szos" B. czyli bolesławiecki pirat drogowy.
kadr z nagrania
kadr z nagrania (fot. YouTube)

O Mateuszu B. głośno zrobiło się przed dwoma laty, kiedy to w wyniku swojej brawurowej jazdy motocyklem spowodował wypadek, w wyniku którego stracił nogę. Pisaliśmy wtedy:

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący motocyklem (jadący w stronę Bolesławca) podczas wyprzedzania "na trzeciego" na podwójnej ciągłej linii, uderzył w samochód marki Mercedes (na niemieckich numerach rejestracyjnych) [...].

Jak udało nam się dowiedzieć wypadek miał wyjątkowo drastyczny i dramatyczny przebieg. Motocyklista uderzył czołowo, z dużą prędkością, w samochód jadący w stronę Osiecznicy. Siła uderzenia była tak duża, że motocykl wylądował w rowie, natomiast jego kierowca uderzył w przednią szybę samochodu i stracił nogę, która została wręcz oderwana od reszty ciała. Młody człowiek został wyrzucony w powietrze i zatrzymał się na jezdni dopiero kilkadziesiąt metrów dalej.
 

Po zdarzeniu zorganizowana została nawet zbiórka funduszy na zakup protezy (o której informowaliśmy), jednak jak się okazuje wypadek niczego go nie nauczył. Wprost przeciwnie, już po kilku miesiącach Mateusz B. wrócił do swojego "hobby" czyli szybkiej jazdy. Na swoim profilu na Facebooku umieścił, jako zdjęcie profilowe, fotografię na motocyklu, z dobrze widoczną protezą i komentarzem "trzeba zapier***ać". Właśnie to motto stało się sensem i treścią życia młodego kierowcy, który mimo spowodowania wypadku motocyklowego nie stracił prawa jazdy kategorii B. Szybka, brawurowa i niezwykle niebezpieczna jazda, połączona z bezczelnym łamaniem przepisów ruchu drogowego stały się jego znakiem rozpoznawczym. Poruszający się Oplem Astrą pirat zyskał dzięki temu swoistą "sławę" i popularność, i przylgnęła do niego ksywka "ryżowy król szos", dobrze znana wśród lokalnej społeczności... oraz funkcjonariuszy bolesławieckiej drogówki.

- W tej chwili w toku sądowym jest dziewięć spraw dotyczących tego kierowcy - mówi Anna Kublik-Rościszewska, rzeczniczka bolesławieckiej Policji. Okazuje się, że kiedy funkcjonariusz stwierdzi rażące naruszenie zasad ruchu drogowego, zamiast karać mandatem kieruje sprawę do sądu, który może zdecydować o zabraniu uprawnień. Policjanci nie mają możliwości bezpośredniego odebrania uprawnień, a procedury sądowe do ekspresowych nie należą. 

Kierowca staje się coraz bardziej bezczelny, a policjanci obserwują ostatnio duży wzrost jego aktywności. W internecie pojawił się film prezentujący próbkę możliwości Mateusza B. na którym jego Opel Astra na niemieckiej autostradzie wyprzedza dwa samochody jednocześnie, wykorzystując do tego pas awaryjny. Niebezpieczny manewr na zatłoczonej drodze mógł skończyć się tragicznie. Podobnie jak wiele innych sytuacji, które opisują w internecie liczni świadkowie. Przejeżdżanie na czerwonym świetle, wyprzedzanie na skrzyżowaniach, na przejściach dla pieszych, ignorowanie ograniczeń prędkości, wyprzedzanie "na trzeciego", zmuszanie innych kierujących do zjeżdżania z drogi - to tylko kilka zachowań, o których donoszą internauci. - Kiedy wyprzedził mnie na skrzyżowaniu zatrąbiłem, a on zatrzymał się, pojechał za mną i groził mi pobiciem - opowiedział nam jeden z nich, prosząc o anonimowość.

- Jeżdżę jak jeżdżę i nikt mi tego nie zabroni, kocham to - powiedział młody kierowca w rozmowie telefonicznej z dziennikarzem naszego portalu - Mnie ci ludzie wkur***ją. Nie będę stał godzinę żeby zjechać z pierdo***ego skrzyżowania, bo oni nie potrafią wyjechać. Niektórzy godzinę stoją żeby wyjechać, a ja nie będę stał jak debil. Jak ja podjeżdżam to w sekundę wyjeżdżam, a ten pierd***ny się rozgląda i patrzy. 

Od decyzji sądu zależy, czy w wyniku którejś z toczących się spraw niepełnosprawny kierowca pożegna się z uprawieniami do prowadzenia samochodu. Funkcjonariusze bolesławieckiej policji zachęcają, by zawsze zgłaszać im sytuacje, w których jakikolwiek kierowca łamiąc przepisy ruchu drogowego prowokuje niebezpieczne sytuacje. 

Niestety, jak pokazuje doświadczenie, odebranie uprawnień nie zawsze kończy problem. Można spodziewać się, że brak "prawka" nie przeszkodzi Mateuszowi B. we wsiadaniu za kółko. Jazda z zakazem prowadzenia pojazdów, w połączeniu z jego "sławą" jest jednak prostą drogą do odsiadki. 

 

 

Ryżowy król szos

1
emem
9 czerwca 2016r. o 14:00
Dziekuje za dyskusje w tym temacie.

Mysle, ze temat zostal wyczerpany.
Zapraszam zatem w inne miejsca BolecForum.

Bolec.Info - portal i gazeta nr 1 w powiecie bolesławieckim
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).

REKLAMA Nowe domy!
REKLAMA Metrohouse zaprasza