~Pankracy napisał(a): falco napisał(a):
jasno piszę że jestem w ''drodze do poznania''
to że żadna z dróg którymi idę nie prowadzi przez kościół to nie jest dla mnie problemem ...
uważam że to nie ja mam trafić do Boga tylko on do mnie
rozumiesz o czym piszę?
No i to jest konkret. Coraz więcej ludzi poszukuje w ten sposób. Sam też rozstałem się z KRK w chwili, gdy zrozumiałem słowa ewangelii, słowa Jezusa.
Ja nie będę się narzucał z cytatami itd. bo mogę Cię zniechęcić. Sam pamiętam, że kiedy poszukiwałem właściwej drogi sądząc, że jest ich wiele i kiedy ktoś tłumaczył mi na czym polega słowo Jezusa w Nowym Testamencie sądziłem, że to wszystko brzmi sekciarsko.
Dzisiaj wiem, że to sekciarskie nie jest.
Jest jedna droga i prawda. Powodzenia.
Ps. Historia o latającym Szymonie pochodzi z apokryfu. Mówiąc po naszemu - to fake.
Ja poleciałem jeszcze dalej , zacząłem się zastanawiać nad logiką biblijnego przekazu. Wpierw Kotarbiński napisał , że Jezus zaraz po ukrzyżowaniu ruszył ... nie do nieba , a do Indii , a chwilę po tym przeczytałem :
https://docs.google.com/document/d/1h1C3bcQnoJK77no5uu7_NhMfgm1COyPHogt9_7rTZH0/edit?pref=2&pli=1#
Na tej podstawie śmiem twierdzić , że Watykan i jego słudzy bliżej mają do Lucyfera , niż do Stwórcy.
Przykro mi , Drodzy Państwo ... gdzieś , ktoś napisał , że ta piękna Planeta jest więzieniem Dusz i ma rację. Dzisiaj w wolnej chwili słuchałem sobie wykładu o szyszynce . Myśl przewodnia wykładu brzmiała tak .... powodem zwapnienia szyszynki na masową skalę , u Kobiet i u Mężczyzn jest strach. Kiedy przestaniecie się bać piekła ? Przecież macie je na co dzień :) Tu i teraz :)
Strach ... a trzeba Wam wiedzieć , że to właśnie szyszynka jest obrazem Duszy , nie oczy :)