PanM napisał(a):Żyję w wierze. Ja nie zachęcam do poznawania mnie, ale do poznawania Boga. Nie jestem osobą publiczną. Oczywiście, jeśli Pan chce, to bardzo chętnie się z Panem spotkam osobiście, czy np. telefonicznie. Stawiam herbatę lub kawę :).
Skoro kocha Pan Boga i żyje bez grzechu to dlaczego pisze Pan z pod tyldy ?
PanM napisał(a): Pisze Pan że grzech jest przyjemny .A czy istnieje księga jasno stwierdzająca co jest grzechem a co nie ?Bóg pokazuje człowiekowi przez odnowione sumienie co jest grzechem.
PanM napisał(a): Pisze Pan że Bóg pomaga być oczyszczonym .Czy to oznacza że można grzeszyć i jeśli się jest wierzącym Bóg odpuści ?Bóg kocha ateistów którzy w Niego uwierzą. Bóg odpuszcza wszystkie grzechy tym, którzy Go nie znali. Człowiek kóry naprawdę poznał Boga nie chce grzeszyć, a jeśli upadnie pragnie czym prędzej wrócić do Boga niczym syn marnotrawny z przypowieści.
Wiadomo , ateistom nie odpuści.
~Pankracy napisał(a): Pięknie napisane. Nic dodać, nic ująć. Przyjąć do serca i stosować.
falco napisał(a):
:a że u mnie woda w wino raczej się nie ''przeistoczy '' lecę do ''biedroneczki '' :D
czego się spodziewać po powrocie? :D
chyba się domyślam :D