MiaW92 napisał(a): ~Panie "na czarno" napisał(a): Nie zabijaj. To podstawa. Proszę dobrze zapoznać się z projektem. Przykro, ale Waszą argumentacja jest w zwiazku z tym nieprawidłowa.
Poddaje pod rozwagę abyście się nie musiały później wstydzić. Konsekwencje rozłożone w czasie ale niezwykle traumatyczne.
To dlaczego proliferzy chcą zabijać matki? Albo doprowadzać do ich kalectwa? Bo oczekiwanie lekarza na bezpośrednie zagrożenie życia matki będzie do tego prowadzić.
Lekarz ma obowiązek ratowania życia kobiety i nic tego nie zmieni. Niestety, nie zawsze uda się uratować też życie dziecka.
Kobieta, czy chce zostać matką, zawsze ma wybór - PRZED CIĄŻĄ.
W przypadkach drastycznych, np. gwałtu - czy większym obciążeniem psychicznym dla kobiety będzie donoszenie ciąży i np.oddanie dziecka dobrym ludziom, czy życie ze świadomością, że nie tylko ona została brutalnie skrzywdzona, ale pod wpływem emocji ona sama skrzywdziła własne dziecko? Tutaj potrzebne, moim zdaniem, byłoby wsparcie psychologiczne, czasami materialne, a nie - "droga na skróty", która docelowo może okazać się dużo bardziej bolesna od ciąży i porodu.