DP napisał(a): Oj tam Piotrze, nawet jesli umrzesz, to tylko po to, by narodzić się na nowo :)
No ;) W przyrodzie nic nie ginie :)
Kompletna bzdura!
Zakłada, że Stwórca stworzył ograniczoną liczbę "żyć" ("dusz").
Owa "dusza" "ubiera się w ciało" przy poczęciu a przy śmierci opuszcza "ubranie". Gzie się wtedy podziewa przed następną inkarnacją? Liczba organizmów żywych jest wysoce zmienna! Skąd się biorą "nowe" dusze przy wzroście liczby organizmów? A przecież łańcuch inkarnacji ma liczbę cyklów skończoną - w pewnym momencie kończy się nirwaną! Czyli dusz ciągle ubywa!
A co z wirusami, bakteriami, pierwotniakami, amebami - też są inkarnacją?
Już na oko widać, że to bujda na resorach dla bezmyślnych frajerów. Jak się wczytać dokładnie w bajdy o Buddzie czy Krysznie
to ręce opadają! Pomijam już, że to gołym okiem widać ewidentny satanizm. Bo czymże jest demon? Złem osobowym potężniejszym od człowieka! Szatanem! Dlaczego zatem miałby służyć niższej istocie - człowiekowi? Widać zatem, że reinkarnacja to wymysł szatana - odmiana satanizmu. Ma na celu wmówienie człowiekowi "hulaj dusza" - jak coś spieprzysz, to odrobisz w przyszłym życiu.
To pułapka szatana - spieprzysz, to zostaniesz na zawsze własnością piekła!