~~Ceglastobrązowy Bratek napisał(a): Horus napisał(a):
obydwaj mi ''powiewacie'' i bardzo chętnie o was zapomnę ...:)
Człowiek ma siwy łeb, a takie głupoty wypisuje. Człowieku, dociera do ciebie, że robisz wstyd rodzinie?Zachowujesz się tutaj, jak zdziecinniały starzec, który ewidentnie musi mieć problemy z psychiką.
siwy jest lepszy niż pusty jak twój o jak widzę nic do niego nie dociera...
''kwiatuszku'' :]
''...odpowiedz sobie sam dlaczego na tylu tu piszących dwóch dupków najczęściej do mnie wraca w swoich postach...(pomijam '' kwiatuszki '' bo wśród nich i wy jesteście ...i nie zaprzeczaj bo tak jest ...;) )...''
ty ''kwiatuszku'' tez mi ''powiewsz'' :]
Dopisane 03.03.2021r. o godz. 16:13:
''Ludzie z Lasów Państwowych na „prywatnym” pogrzebie Dymera, katolickiego księdza pedofila
Andrzej Dymer został pochowany w Policach. Żaden z biskupów się nie zjawił. Cztery dni przed jego śmiercią zapadł wyrok sądu kościelnego w sprawie jego przestępstw pedofilskich, ale nie jest jawny. Żegnali go pracownicy Lasów Państwowych, które przeznaczyły na jego inwestycje okołokościelne 800 tys. złotych
Andrzej Dymer, który przez dziesiątki lat molestował seksualnie nieletnich, nie został wyrzucony z kapłaństwa, został pochowany jako katolicki ksiądz – wynika z przebiegu pogrzebu, jaki odbył się dziś, 2 marca w Szczecinie. Teoretycznie, zgodnie z zapowiedzią, pogrzeb miał charakter prywatny, bo uroczystości nie odprawiał Andrzej Dzięga, arcybiskup diecezji, ani żaden z biskupów diecezji, którzy na pogrzebie byli nieobecni. To symboliczne, ale nie jednoznaczne.
„Z jednej strony wygląda to na jakiś symboliczny akt uznania winy księdza Dymera, ale z drugiej trudno nie mieć wątpliwości, że zdecydowały względy wizerunkowe. Mówiąc wprost arcybiskup sam boi się konsekwencji z powodu swojej bierności w sprawie” – mówi nam jeden z księży znających sprawę Dymera i stosunki w diecezji.
„Dziękuję, że jesteście tutaj na ostatniej drodze Jędrka. Był mi nie tylko bratem w kapłaństwie, ale również przyjacielem. Bardzo was proszę, abyście otaczali go modlitwą, która jest niezwykle ważna również po śmierci” – mówił ksiądz odprawiający nabożeństwo cytowany przez onet.pl. Na pogrzebie zjawiło się według portalu około 100 osób. Wśród nich było kilku księży, zakonnice.''
ważna jest modlitwa za pedofila brata Jędrka a ani słowa o modlitwie za jego ofiary jego pedofilskich skłonności?
a gdzie biskupy ,prałaci?
wstyd nie pozwolił przybyć?
cmentarz w Policach ?
nie w jakiejś katedrze czy bazylice?