Problemem większości gadaczy jest wiara w bezstronność prokuratury. Niestety jest tak, że jest ona w tej chwili wsparciem dla tych nieformalnych układów a prawo jest tak skonstruowane aby w tym nie przeszkadzać.

No to rzucajcie kto mógłby wygrać z Romanem?

~~olo napisał(a): No to rzucajcie kto mógłby wygrać z Romanem?

Zaden kandydat nie wygra z Romanem.

Szanowny Panie Marcinie z powagą traktując pański tekst a bardziej próbę podjęcia rozeznani a co w trawie piszczy za pomocą swoistych badań sondażowych , należy pogratulować Panu wysublimowanej formuły Makiawelego. to co Pan w swej powadze podnosi - Pomóżmy odejść prezydentowi i radnym w praktyce obraca się przeciwko pańskim zamiarom lub przewrotnie Pan to zaplanował. Chce pan pomóc społeczności w zmianach to niech pan je zdefiniuje i wskaże środki oraz metodę dochodzenia do tych zmian . jeśli pan tego nie zrobi to proszę zamilknąć i zająć się zarabianiem pieniędzy to nikt nie będzie miał do Pana pretensji że jest Pan za Prezydentem a nawet przeciw. Więcej powagi w podejściu do szczerego pobudzania ludzi do działania. NA APELE Z PAŃSKIEJ STRONY JESZCZE ZA WCZEŚNIE.

Zaproponujmy kandydata z Ukrainy skoro jest ich tak wiele w Bolesławcu. Pokażą nam jak się rządzi tak, jak nasi przedstawiciele będący w rządzie Ukrainy.Będziemy czuć powiew nowości.

Całkiem poważnie stawiam na Pana Dariusza Muche. Z powołaniem komitetu nie powinien mieć problemu, chętnych do pomocy i kandydowania z jego komitetu będzie chyba dość sporo i będą to ludzie którzy już mają serdecznie dość tego naszego bagienka.
Chybionym jest przeciw argument że się nie połapie w tych wszystkich układach, że niema poparcia elit itp. On powinien postawić na świeżą krew, olać tych egocentrycznych,myślących o własnych interesach bonzów, prezesów znających się na wszystkim. Czekam na powołanie takiego komitetu i sam chętnie dołączę do niego.
Na moje wsparcie finansowe też może liczyć choć do majętnych nie należę.

Tylko połączone siły które są aktualnie w opozycji mogą coś zrobić. Wierzę że powstanie taki wspólny front. A może już powstaje :)