PanM napisał(a): M21W2 napisał(a): PanM zainicjował dyskusję która mogłaby być ciekawa , problem w tym że na forum więcej jest forumowiczów pyskaczy i tych co uwielbiają wycieczki osobiste
(komuniści wykorzystali najsłabsze ogniwa opozycji i// zapewnili sobie bezkarność i podział władzy . Jednym z tych co wierzył w to że to był rozsądek i pokojowe rozwiązanie byłem też ja ,
Interpretacja winy i zasług to jedno a ocena czy okrągły stół uratował nas od rozlewu krwi czy nie to drugie.
Pamiętam ten okres i uważam że gdyby wtedy Kaczyńskim ,Olszewskiemu , Macierewiczowi i kilku innym dać taką władzę jaką mają dzisiaj wojna domowa była by prawie pewna.
Trudno , puściliśmy im winy ale krew sie nie polała.
Ala władza tamta i każda następna nas olała.[img=1528561044_t3h9dvw.jpg]
przemciu masz jakies dowody na rozlanie krwi?
myslalem, ze okragly stol uratowal nas przed emigracja na ksiezyc
ty jak cos palniesz o tej krwi to nie wiadomo
czy plakac czy plakac
polacy dosc sie naprzelewali krwi i ani im sie sni ja dalej przelewac
straszysz jakby cie kaczor trzymal do chrztu. powiedz mi kto sie tutaj na tym portalu boi twoich pogrozek, ze sie krew poleje
a to co moglo byc a nie bylo jest tylko twoja urojona fantazja. nawet w stanie wojennym sie krew nie polala, krwiodawcy z wujka oddali na ochotnika bo nie byli na tyle zorientowani, ze trzonkiem nikogo nie przestrasza na czerwonej chlubie