~~Kawowa Mina napisał(a): PanM napisał

Nieduczony człowieczku, może byś poczytał w tym temacie fachową literaturę , a nie bzdety pisane przez lobbystów Siemensa.
Wodór prądem to można wyprodukować w szkole do probówki ale nie na skale przemysłową, a przechowywanie wodoru jst bardzo kłopotliwe i niebezpieczne.

********************************************************************************************************************************
Na skalę przemysłową produkuje się wodór między innymi z wody z wykorzystaniem elektrolizy. / poszukaj sobie co to jest /
Potem kliknij hasło / przechowywanie wodoru /
Ja się nie piszę jako darmowy korepetytor baranów.


Dopisane 14.12.2023r. o godz. 00:17:

Trzeba będzie dokładnie przepisać i opublikować protokół ze spotkania mieszkańców Warty i Wartowic w sprawie budowy tam elektrowni wiatrowych. Ze szczególnym uwzględnieniem aktywności doktora Warciańskiej kliniki Maryjnej.
Ciemnogrodziaństwo to nie tylko religijna indoktrynacja Toruńska. To też aktywna krucjata przeciw postępowi.


Dopisane 14.12.2023r. o godz. 14:39:

Podczas konsultacji z potencjalnym inwestorem zainteresowanym budową farmy wiatrowej bardzo aktywnym uczestnikiem i przeciwnikiem tej inwestycji był lokalny lekarz dr. Janusz Hudyba .
Argumentował swój sprzeciw takimi oto argumentami.
Po pierwsze stwierdził że " wiatraki sprawiają iż po pewnym czasie rozpada się ciało ". Stwierdził też że "etyka powinna iść przed techniką ".
Oraz że "inwestor powinien zwołać spotkanie ogólne z mieszkańcami i wykazać przed nimi bilans zysków i strat"
Ciekawe czy pan doktor dokonał takich konsultacji społecznych przed budową w Warcie Bolesławieckiej swojej przychodni.?


Dopisane 14.12.2023r. o godz. 14:44:

Efektem doktorskiej aktywności jest fakt że zamiast farmy wiatrowej produkującej czystą energię w okolicach Warty Bolesławieckiej wiatr kołysze trawą a dla ich zdrowia prąd wytwarzany jest ze spalania węgla a oni i my wszyscy płacimy kary za emisję CO .
brawo panie doktorze.


Dopisane 14.12.2023r. o godz. 14:47:

Na koniec cytat i pytanie . Czy jest pan dumny że " pogonił pan inwestora OZE ? "Żegnając go słowami
" JESTEŚMY GMINĄ KTÓRA DOSKONALE SOBIE RADZI BEZ FARM WIATROWYCH ".

Już nie rządzą ,a dalej mącą

W XIX wieku też wieśniaki masowo protestowały przeciwko liniom kolejowym, a robotnicy przeciwko maszynom parowym, maszynom tkackim itp.
Gdyby ich posłuchano to do dzisiaj jeździlibyśmy furmankami, orali sochą i końmi i chodzili odziani w zgrzebne koszule.

Co to w ogóle za nagonka na te wiatraki? To jest chyba szczyt głupoty i absurdu jakiś Sainów ,Suskich i urojeń antyniemieckich.

~~Ciemnofioletowy Mieczyk napisał(a): Co to w ogóle za nagonka na te wiatraki? To jest chyba szczyt głupoty i absurdu jakiś Sainów ,Suskich i urojeń antyniemieckich.

Teraz trzeba robić swoje i nie zważać na zacofanych matołów.
"Psy szczekają, karawana idzie dalej".

PanM, jako wybitny znafca energetyki, edukuje buraków, którzy mają światło tylko dzięki jego instalacji fotowoltaicznej :)
No bo oddał do sieci w czerwcu i ja teraz mam! PanM elektrony znakuje i sprawdza, czy wraca do niego 80% jego elektronów, bo te 20% mu ukradli.
Do tego dołączają się inni wybitni znafcy i mamy bardzo ciekawą dyskusję, bo jak znafca ze znafcą dyskutuje, to jest naprawdę wesoło.
https://pch24.pl/francja-ekologiczne-turbiny-wiatrowe-beda-zdemontowane-maja-negatywny-wplyw-na-srodowisko/