~Ciemnoróżowa Wierzba napisał(a): Drodzy Państwo,
Nie wiem, w jakim świecie obecnie żyjecie, ale ja żyję w takim, w którym:
- dostaję 500+, ale...
-nie dostaję podwyżek,
-płacę średnio już 350 zł za sobotnie zakupy w markecie spożywczym, nie licząc zakupów w tygodniu,
- po lekarzach biegać już nie chcę, bo ceny wizyt specjalistów zwalają z nóg,
- buty dla dzieci są coraz droższe,
- ceny wypoczynku wakacyjnego czy zimowego są wyższe w kraju niż za granicą,
-nigdy w życiu nie odważyłam się na wakacje za granicą, bo boję się kredytów,
-od dłuższego czasu ktoś na górze dyktuje, co, gdzie i jak mogę robić (i nie zanosi się na zmianę przepisów w tej kwestii!!),
-kościół ma niebywałe góry i władzę zupełnie niezwiązaną ze sprawami wiary czy duchowości.
Przeraża mnie to totalitarne państwo!!! Czy na pewno tak dalej chcecie? Przecież to, co dostajemy, natychmiast musimy wydać, żeby żyć. Widzicie tu coś innego niż ja? Gdzie? Proszę wskazać mi, gdzie jest pole do manewru???
Twoja wypowiedź jest kłamliwa i sam sobie zaprzeczasz
-dostałeś 500+ od jak totalitarnego państwa, pewnie rządy Popaprańców były według Ciebie demokratyczne i... nie dostałes nic
-to że nie dostajesz podwyżek oznacza że masz nisko płatną pracę i to jest powodem żeby ją zmienić gdyż a) jesteś lekceważony przez pracodawce b) Twoje kwalifikacje są niskie
-to ile płacisz w markecie jest odzwierciedleniem zwyżki zarobków Polaków i ceny będą rosły, przy tym rządzie lub innym
-skoro nie biegasz po specjalistach oznacza że jesteś zdrowy, gratuluję
-buty, po to dostajesz 500+ żebyś miał za co je kupić (to pieniądze na dzieci) że o 300+ nie wspomnę
-wakacje skoro nie byłeś za granicą na wczasach to skąd masz to porównanie i wiedzę ze u nas jest drożej? ( i stąd moja wypowiedź o zaprzeczaniu i kłamstwie)
-ktoś na górze dyktuje? a który rząd nie dyktował jak masz żyć? wymień
-co do kościoła i totalitarnego państwa to jest tylko Twój światopogląd i ocena sytuacji , jeśli nie będziesz chciał zobaczyć pozytywów to ich nie zobaczysz a każdy przykład będziesz odrzucał