PanM napisał(a): ~~Różowy Len napisał(a): Panna, poziom naszej wiedzy to ułamek promila absolutu. A ty na tym "fundamencie" chcesz cokolwiek budować? Co z ciebie za budowlaniec? :P
Mam i ja swoje zadry, które mi do KK nijak nie chcą się wpasować. Ale cóż mi pozostaje. Znoszę to w pokorze. I tak całość najlepiej tu mi się wpasowuje. A tworzyć czegoś własnego nie ma sensu. Przecież właśnie za to nasi prarodzice zostali wygnani z Raju. Nie popełniajmy wciąż tych samych błędów. Nie bądźmy mądrzejsi od Boga.
Miłość do Boga przede wszystkim. A co to za miłość, gdzie nie ma zaufania. Boże, choć nie wszystko ogarniam, wierzę że kiedyś dane mi to będzie poznać. A ty chcesz już tu, i teraz. Adam i Ewa też chcieli już, zaraz.
Szanowny Lnie
To polemika o zasadności podtrzymywania nauki religii w szkołach publicznych oraz kapelanów w budżetówce.
Kwestie światopoglądowe to prywatny stosunek do wiary. ...
Czyli chodzi Ci Przemo o kasę , jak rozumiem . Ta banda przygłupów zwanych politykami od czasów transformacji ustrojowej roztrwoniła setki razy więcej kasy i majątku narodowego niż Państwo wydało na edukatorów religii w szkole i kapelanów razem wziętych . Jesteś dobrym matematykiem , więc poszperaj ile wynoszą subwencje dla partii politycznych , a jak obciąża budżet religia w szkole .... przyznam szczerze , że ciekaw jestem , a nie chce mi się szperać , ale mam przeczucie , że do dziś , wydatki na religię , to kropla w morzu nonszalancji , głupoty i świadomej chęci partykularnego zysku . Mamy hamerykańców w kraju , jak wcześniej ruskich Drzewiej nazywało się to okupacją , a dzisiaj " bratnią pomocą " na wschodnich rubieżach Europy , bo przecież do chrześcijańskiej Europy zostaliśmy przyspawani traktatem lizbońskim , który to traktat pozbawił nas resztek suwerenności . Żyjemy w chrześcijańskim eurokołchozie , gdzie ci co rządzą faktycznie , są nieznani publicznie , a ci co są wybierani w " demokratycznych " wyborach nie mają nic do gadania , oprócz pieprzenia farmazonów przed kamerami różnych telewizorni.
No i w takiej sytuacji mój ulubiony ateista Przemo rzuca temat ... Precz z Religią , temat zastępczy , bądźmy szczerzy . W tym całym burdelu w jakim przyszło nam żyć , począwszy od fiducjarnego pieniądza , przez chemitrale na niebie , leki , które nie leczą , żywność , która truje i fałszywa plandemia koronaświrusa ... faktycznie Przemo ... religia to największy problem :D Gdziekolwiek by nie była :D
... śmiech przez łzy ... :(
Len , z całym szacunkiem nasi prarodzice uciekli z tzw. Raju kiedy poznali owoc z Drzewa Poznania i Drzewa Żywota . Alegoria o Adamie i Ewie to symbolika świadcząca o tym , że wyhodowane przez Jahwe , Twojego boga , Homo tzw . Sapiens wreszcie się zorientowali po co zostali powołani do świadomego życia.
Mityczna Ewa się wkuwiła i rzekła starczy tej rozkoszy . Zerwała jabłko z Drzewa Poznania Sathany ( żeńska Istota ) , po flaszce kazała zagryźć jabłkiem Adamos ( męska Istota ) i powiedziała , rusz się leniu , jeśli dalej chcesz być niewolnikiem PANA , to załóż jakiś habit , żebyś nie był nagi , ja spierdzielam do WOLNOŚCI :D
Adamos zaczął główkować , co mu się bardziej opłaca , ciepłe nóżki Ewy o poranku , czy " miłosierny " bóg mszczący się za winy ojców do piątego pokolenia . Wybrał Ewę zamiast niewolniczego raju . I słusznie zrobił , aczkolwiek niektóre osobniki Adamos do dzisiaj mają boga Jahwe za autorytet , jak Ty Len :)
Potem przyszedł z kosmosu Jezus Chrystus . Cwaniacy Lewici okrzyknęli Go BOGIEM , ale dla kasy zapominając o kazaniu na górze , do dzisiaj nazywają Chrystusa PANEM .
Uważam , że to niesprawiedliwe przypisywać Jezusowi chęć dominowania nad kimkolwiek ... to mi się w pale nie mieści . Być może za małą mam tę główkę , ale ilekroć modlę się do Stwórcy o to , aby wszystkie Istoty we Wszechświecie były szczęśliwe ... to sprawia mi to przyjemność . A modlę się bardzo często i nie na pokaz . W ciszy własnego umysłu ...
Len , Przemo . Miłego wieczoru Wam życzę :)
ps. Sosna , kogo masz na myśli ?