~~Radek lord napisał(a):Ktoś napisał: ~~Anty_pis_dzielec napisał(a): "uznano nielegalność Izby Dyscyplinarnej oraz nowej,
upolitycznionej KRS
i dawanych przez nią nominacji dla sędziów.
Takich nominowanych sędziów – mówi się o nich neo-sędziowie – jest już 1,5 tysiąca."
"Monteskiuszowski trójpodział władzy zakłada to aby całość władztwa nie znajdował się w jednych rękach. Uprawnienia władzy zatem należy rozbić i powierzyć różnym organom. Powoduje to, że władze wzajemnie się ograniczają i kontrolują."
No właśnie, wzajemnie się ograniczają i kontrolują...
Problem polega na tym, że sądy wykluczają jakąkolwiek kontrolę "nadzwyczajnej kasty" przez pozostałe organy władzy.
I jakąkolwiek ingerencję w ich przywileje "nietykalnej korporacji". Korporacji, która się samo stanowi i przed nikim nie ponosi żadnej odpowiedzialności.
Nad wszystkim unosi się jeszcze duch komunistycznych rodowodów. Po zjednoczeniu Niemiec jedynie 30% enerdowskich sędziów zostało dopuszczonych do wykonywania zawodu. A w Polsce...
~~pokrzywdzony napisał(a):Ktoś napisał: ~~Radek lord napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Anty_pis_dzielec napisał(a): "uznano nielegalność Izby Dyscyplinarnej oraz nowej,
upolitycznionej KRS
i dawanych przez nią nominacji dla sędziów.
Takich nominowanych sędziów – mówi się o nich neo-sędziowie – jest już 1,5 tysiąca."
"Monteskiuszowski trójpodział władzy zakłada to aby całość władztwa nie znajdował się w jednych rękach. Uprawnienia władzy zatem należy rozbić i powierzyć różnym organom. Powoduje to, że władze wzajemnie się ograniczają i kontrolują."
No właśnie, wzajemnie się ograniczają i kontrolują...
Problem polega na tym, że sądy wykluczają jakąkolwiek kontrolę "nadzwyczajnej kasty" przez pozostałe organy władzy.
I jakąkolwiek ingerencję w ich przywileje "nietykalnej korporacji". Korporacji, która się samo stanowi i przed nikim nie ponosi żadnej odpowiedzialności.
Nad wszystkim unosi się jeszcze duch komunistycznych rodowodów. Po zjednoczeniu Niemiec jedynie 30% enerdowskich sędziów zostało dopuszczonych do wykonywania zawodu. A w Polsce...
Ja miałem w Sądzie sprawę którą wszyscy mówili że mam wygraną a co się okazało niby nie przegrałem ale nie wygrałem ten łajdak się wyłgał i został uniewinniony a ja musiałem zapłacić jego obrońcy 1200 zł ,ale mimo to jeszcze bardziej nie ufam tym sędziom z nadania Ziobry .
W Bolesławcu, z nadania Ziobry - co Ty człowieku piszesz. Tutaj jeszcze duch Stalina podaje do stołu. I właśnie o ten problem chodzi.
~~Paliowy Złotokap napisał(a):Ktoś napisał: ~~pokrzywdzony napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Radek lord napisał(a): Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Anty_pis_dzielec napisał(a): "uznano nielegalność Izby Dyscyplinarnej oraz nowej,
upolitycznionej KRS
i dawanych przez nią nominacji dla sędziów.
Takich nominowanych sędziów – mówi się o nich neo-sędziowie – jest już 1,5 tysiąca."
"Monteskiuszowski trójpodział władzy zakłada to aby całość władztwa nie znajdował się w jednych rękach. Uprawnienia władzy zatem należy rozbić i powierzyć różnym organom. Powoduje to, że władze wzajemnie się ograniczają i kontrolują."
No właśnie, wzajemnie się ograniczają i kontrolują...
Problem polega na tym, że sądy wykluczają jakąkolwiek kontrolę "nadzwyczajnej kasty" przez pozostałe organy władzy.
I jakąkolwiek ingerencję w ich przywileje "nietykalnej korporacji". Korporacji, która się samo stanowi i przed nikim nie ponosi żadnej odpowiedzialności.
Nad wszystkim unosi się jeszcze duch komunistycznych rodowodów. Po zjednoczeniu Niemiec jedynie 30% enerdowskich sędziów zostało dopuszczonych do wykonywania zawodu. A w Polsce...
Ja miałem w Sądzie sprawę którą wszyscy mówili że mam wygraną a co się okazało niby nie przegrałem ale nie wygrałem ten łajdak się wyłgał i został uniewinniony a ja musiałem zapłacić jego obrońcy 1200 zł ,ale mimo to jeszcze bardziej nie ufam tym sędziom z nadania Ziobry .
W Bolesławcu, z nadania Ziobry - co Ty człowieku piszesz. Tutaj jeszcze duch Stalina podaje do stołu. I właśnie o ten problem chodzi.
Czy ty człowieczku wiesz co ty piszesz ,powiedz gdzie ja napisałem że w Bolesławcu są sędziowie z nadania Ziobry ,jest tych sędziów około 1500 ale jeszcze do takiej pipidówki jak Bolesławiec nie dotarli .Pomyśl zanim napiszesz coś czego nie rozumiesz .Na razie opanowują Sąd Najwyższy i Sądy Okręgowe Rejonowe zostawiają na deser .
~~Paliowy Złotokap napisał(a):Ktoś napisał: ~~pokrzywdzony napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Radek lord napisał(a): Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Anty_pis_dzielec napisał(a): "uznano nielegalność Izby Dyscyplinarnej oraz nowej,
upolitycznionej KRS
i dawanych przez nią nominacji dla sędziów.
Takich nominowanych sędziów – mówi się o nich neo-sędziowie – jest już 1,5 tysiąca."
"Monteskiuszowski trójpodział władzy zakłada to aby całość władztwa nie znajdował się w jednych rękach. Uprawnienia władzy zatem należy rozbić i powierzyć różnym organom. Powoduje to, że władze wzajemnie się ograniczają i kontrolują."
No właśnie, wzajemnie się ograniczają i kontrolują...
Problem polega na tym, że sądy wykluczają jakąkolwiek kontrolę "nadzwyczajnej kasty" przez pozostałe organy władzy.
I jakąkolwiek ingerencję w ich przywileje "nietykalnej korporacji". Korporacji, która się samo stanowi i przed nikim nie ponosi żadnej odpowiedzialności.
Nad wszystkim unosi się jeszcze duch komunistycznych rodowodów. Po zjednoczeniu Niemiec jedynie 30% enerdowskich sędziów zostało dopuszczonych do wykonywania zawodu. A w Polsce...
Ja miałem w Sądzie sprawę którą wszyscy mówili że mam wygraną a co się okazało niby nie przegrałem ale nie wygrałem ten łajdak się wyłgał i został uniewinniony a ja musiałem zapłacić jego obrońcy 1200 zł ,ale mimo to jeszcze bardziej nie ufam tym sędziom z nadania Ziobry .
W Bolesławcu, z nadania Ziobry - co Ty człowieku piszesz. Tutaj jeszcze duch Stalina podaje do stołu. I właśnie o ten problem chodzi.
;)
~~Anty_pis_dzielec napisał(a): Posiadali przy sobie czyste, białe kartki z napisem w j. angielskim: 'prosimy o azyl w Polsce'.
Nie mieli żadnych dokumentów potwierdzających tożsamość"
- wersja Straży Granicznej.
TVPInfo