Jak można było powiedzieć że takie odpadów się nie spodziewali to jest chore hak siegam pamięcią zawsze były różne katachlizmy tego nie można przewidzieć to trzeba wiedzieć zanim robi się jakąś inwestycję..U nas normalka tylko pieniądz się liczy, teraz takie poglądy będą coraz częściej, dlatego że natura się upomina o swoje prawa natury nie oszukasz ,..Wszystko pobetonowane woda nie ma ujścia....

Wybrałeś głupią władzę to masz głupio i patrz co robisz przy wyborach bo teraz możesz mieć tylko żal do siebie.

To na kogo zagłosować ...??? Razem z przegranymi wyborami straciłeś najlepszą pracę bo miałeś połapane stanowisko.??? Rok w rok jesteśmy dymani przez rząd i nikt nie ma na to wpływu.

To jest efekt kupowania działek w miejscach gdzie ich nie powinno być, po drugiej stronie drogi wojewódzkiej będzie podobnie. Nie rozumiem dlaczego wszyscy podatnicy mają zrzucać się na budowę zbiorników retencyjnych na gruntach gdzie nie powinno się budować (przecież kiedyś tam były podmokłe tereny), przez wiele lat nikt tam niczego nie budował, aż do momentu gdzie pojawił się boom budowlany i wszyscy zaczęli szukać działki byle by mieć własny dom...

Ten zbiornik funkcjonuje w tym miejscu chyba już kilkaset lat. Wcześniej miał odprowadzenie przelewowe kanałem za stadniną. Ten rów wciąż istnieje. Wystarczy odblokować miejsca, gdzie go przerwano. Rowy prowadzą do zbiornika w lesie, który ostatnio całkiem wysechł. Właśnie dlatego, bo pozbawiono go dopływu.

~~Brązoworuda Gipsówka napisał(a): Ten zbiornik funkcjonuje w tym miejscu chyba już kilkaset lat. Wcześniej miał odprowadzenie przelewowe kanałem za stadniną. Ten rów wciąż istnieje. Wystarczy odblokować miejsca, gdzie go przerwano. Rowy prowadzą do zbiornika w lesie, który ostatnio całkiem wysechł. Właśnie dlatego, bo pozbawiono go dopływu.

Wystarczy puścić w ziemi 300 metrów rury do rowu za ranczem i woda popłynie aż do zbiornika w lesie. Ten ciąg wodny został chyba zakłócony przy ostatniej przebudowie linii kolejowej. Dziwne że pamiętano o przepuście wodnym dla tego ciągu pod autostradą.

~~Srebrnobiała Miesiącznica napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Brązoworuda Gipsówka napisał(a): Ten zbiornik funkcjonuje w tym miejscu chyba już kilkaset lat. Wcześniej miał odprowadzenie przelewowe kanałem za stadniną. Ten rów wciąż istnieje. Wystarczy odblokować miejsca, gdzie go przerwano. Rowy prowadzą do zbiornika w lesie, który ostatnio całkiem wysechł. Właśnie dlatego, bo pozbawiono go dopływu.

Wystarczy puścić w ziemi 300 metrów rury do rowu za ranczem i woda popłynie aż do zbiornika w lesie. Ten ciąg wodny został chyba zakłócony przy ostatniej przebudowie linii kolejowej. Dziwne że pamiętano o przepuście wodnym dla tego ciągu pod autostradą.

Tu nie chodzi o stary zbiornik w Dobrej, a u ten na nowym osiedlu domków.