~~Alicja napisał(a): Życie jest pełne niebezpieczeństw ,każdy z nas może je zakończyć w każdym momencie , może wpaść pod samochód , może na niego spaść np.drzewo , może go porazić prąd , może paść na zawał , na wylew , zachorować na nowotwór , itd ,itd i tysiąc innych zagrożeń . Ostatnio doszło nowe zagrożenie Covid 19 .Zastanawiałam się czy się nie zaszczepić ponieważ wielcy telewizyjni eksperci zapewniali że szczepienie uchroni mnie przed zarażeniem się , ale ponieważ producent ani nikt nie bierze odpowiedzialności za działanie tego preparatu ,postanowiłam poczekać i obserwować co się będzie działo dalej .Gdy pojawiły się pierwsze zarażenia pośród wyszczepionych telewizyjni eksperci zmienili nagle narrację , zaczęto mówić że, tak możesz się zarazić ale jak zachorujesz to przejdziesz chorobę łagodniej .Ponieważ ilość zarażonych pośród wyszczepionych rosła dalej a było to widoczne szczególnie w krajach o wysokim procencie wyszczepień ogłoszono nagle że dwie dawki nie pomagają potrzebna jest trzecia .Czytam prasę z całego świata i widzę że coraz więcej jest informacji o nagłych zgonach poszczepiennych ,zakrzepicy ,zawałach itd , .Informacje te są bagatelizowane i ukrywane przez media głównego nurtu .Ostatnio hitem stał się Omikron który został przywieziony do Europy przez osoby wyszczepione bo podobno wyszczepienia na niego nie działają .
Reasumując : dochodzę do wniosku że dobrze zrobiłam ponieważ jak widać szczepionki nie działają , a do listy zagrożeń mojego życia o których pisałam na początku po co mam dopisywać następny czyli nagły zgon poszczepienny
qwax_ napisał(a):Ktoś napisał: ~~ZK Polska napisał(a): Z podanych przez MZ danych wynika, że 6.5% zmarłych osób na COVID, to osoby zaszczepione.(Warto sprawdzić, czy mieli je prawdziwe). To oznacza, że z 570, które udusiło się dzisiaj ponad 500 to niezaszczepieni. Ofiary własnej głupoty, nieudolności rządu i propagandy nawiedzonych.
Dane z MZ z ostatnich tygodni to około 30% zmarłych w pełni zaszczepionych.
~~Liliowy Jesion napisał(a): Andrzej Rozpłochowski, legendarny działacz Solidarności ze Śląska, walczy o życie w szpitalu. Jego stan jest bardzo poważny, leży pod respiratorem. Jak wyznał przyjaciel działacza opozycji z czasów PRL, Rozpłochowski był przeciwnikiem szczepień. - Mówiliśmy mu już wcześniej: Andrzej, zaszczep się. On trwał przy swoich poglądach - powiedział Eugeniusz Karasiński, przyjaciel działacza antykomunistycznego.
M21W2 napisał(a):Ktoś napisał: ~~Liliowy Jesion napisał(a): Andrzej Rozpłochowski, legendarny działacz Solidarności ze Śląska, walczy o życie w szpitalu. Jego stan jest bardzo poważny, leży pod respiratorem. Jak wyznał przyjaciel działacza opozycji z czasów PRL, Rozpłochowski był przeciwnikiem szczepień. - Mówiliśmy mu już wcześniej: Andrzej, zaszczep się. On trwał przy swoich poglądach - powiedział Eugeniusz Karasiński, przyjaciel działacza antykomunistycznego.
Najgorsze w ty wszystkim jest to że jak większość przeciwników szczepień trafił do szpitala jak jego stan był już ciężki ,
lekarze poinformowali że ma zaatakowane 80% płuc .