~~Lucjan napisał(a): Dziś urodziny obchodzi najlepszy premier w historii Polski ! 100 lat Donaldzie Tusku !

W kamieniołomach !!

No to jak z tą benzyną za 5,19 panie Donaldzie mówił pan, że wystarczy jedna prosta decyzja? Ja się nie znam więc pytam.

"Poszukiwania polskich dzieł sztuki zrabowanych podczas II wojny światowej napotykają na niespodziewane trudności. Badania proweniencyjne prowadzone dotychczas przez berliński oddział Instytutu Pileckiego stanęły pod znakiem zapytania po decyzjach nowego kierownictwa placówki. Ci nie chcą poruszać niewygodnych dla Niemiec tematów.

Jak przypomina „Rzeczpospolitej”, planowana na marzec konferencja w Berlinie na temat proweniencji dzieł sztuki została odwołana, podobnie jak towarzysząca jej wystawa o polskich dziełach sztuki zagrabionych podczas niemieckiej okupacji. Według informacji uzyskanych z kilku źródeł, decyzję o odwołaniu wydarzenia podjął nowy dyrektor Instytutu, prof. Krzysztof Ruchniewicz, krótko po objęciu stanowiska. Miał argumentować, że okres polskiej prezydencji w Unii Europejskiej nie jest odpowiednim czasem na organizowanie konferencji o tematyce potencjalnie niewygodnej dla strony niemieckiej."

Oj tam . To już przeszło na skarb państwa niemieckiego i nie ma co przeżywać. Można jechać do Berlina i jak się chce to za kilka euro można pooglądać . Obiecywano Polakom że po dojściu do władzy sprowadzą wrak smoleński i co?
Władimir miał niezły ubaw .

A kto obiecał benzynkę za 5,19, i to jednym pstrykiem i co wszyscy mamy zonka

I kolejny sukces gangu olsena.
Gang olsena wymyślił sobie że bedzie pobierać 20% od darowizn np od rodziców dzieciom.
Pomimo że darowizny takie teoretycznie zwolnione sa z podatku to urzedy skarbowe maja na siłę znaleźć powód dlaczego akurat w danym wypadku taki podatek należy odprowadzić dla gangu olsena.
A powodem może być np darowizna w gotówce zamiast przelewu lub tytuł przelewu który nie spodoba sie skarbówce.

~~Płowobrązowa Sośnica napisał(a): I kolejny sukces gangu olsena.
Gang olsena wymyślił sobie że bedzie pobierać 20% od darowizn np od rodziców dzieciom.
Pomimo że darowizny takie teoretycznie zwolnione sa z podatku to urzedy skarbowe maja na siłę znaleźć powód dlaczego akurat w danym wypadku taki podatek należy odprowadzić dla gangu olsena.
A powodem może być np darowizna w gotówce zamiast przelewu lub tytuł przelewu który nie spodoba sie skarbówce.

To to akurat wprowadził Pinokio Morawiecki, to tak dla twojej wiedzy.

Nie będzie rewolucji w pensji minimalnej. Rząd wycofuje się z planów na zrównanie
Od 2026 roku płaca minimalna miała zostać zrównana z wynagrodzeniem zasadniczym. Tak się jednak nie stanie, bo rząd wycofuje się z rewolucyjnych planów na wynagrodzenia w Polsce. Dla wielu pracowników oznacza to brak podwyżek płac.
Nie będzie zrównania pensji minimalnej i wynagrodzenia zasadniczego.
Rząd wycofał się z pierwotnych planów.
Taka reforma miałaby być zbyt kosztowna, uważa resort finansów.
Nowela ustawy o minimalnym wynagrodzeniu zakłada jednak poważne zmiany. Te zaczną się w 2026 roku.
Prace nad nowelizacją ustawy o minimalnym wynagrodzeniu trwają już od sierpnia 2024 roku. Rząd początkowo zakładał, że minimalne wynagrodzenie
za pracę zrównane zostanie z wynagrodzeniem zasadniczym, co miałoby skończyć nadużycia pracodawców
Nie będzie podwyżek pensji dla wielu
W trakcie uzgodnień międzyresortowych w projekcie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę pojawiła się propozycja zrównania pensji minimalnej
i wynagrodzenia zasadniczego, jednak w ostatecznym tekście noweli, tego zapisu zabrakło. Jak zauważa "Wprost", ustawa, która trafiła do Komitetu do Spraw Europejskich, nie przewiduje podwyżek pensji od 1 stycznia 2026 roku.
gospodarka Europejska pensja minimalna kością niezgody. Tarcia w rządzie, powodem pieniądze
Koniec najniższej krajowej na obecnych zasadach? Po zmianach wzrost
do ponad 5 tys. zł
Płaca minimalna 2025. Ile za godzinę pracy od nowego roku?
Obecnie dodatki i premie zaliczane są do płacy minimalnej, a wyjątkami od tej reguły są jedynie dodatki za pracę nocą lub nagrody jubileuszowe. To stwarza nawet
pole do nadużyć i tworzy nieprzejrzysty system płacowy, w którym pracodawcy często ustalają wynagrodzenie zasadnicze poniżej płacy minimalnej.
Stąd często pracownicy, których wynagrodzenie zasadnicze jest dziś niższe niż pensja minimalna, nie otrzymali podwyżki gwarantowanej styczniowym wzrostem płacy minimalnej.
Resort finansów przeciw zmianom
Z punktu widzenia pracownika, zrównanie pensji minimalnej i wynagrodzenia zasadniczego byłoby korzystne, jednak według rządzących także zbyt kosztowne. Zastrzeżenia do ustawy miały zgłaszać liczne resorty, w tym Ministerstwo Finansów, które wskazywało na zbyt wysokie koszty tej reformy dla sektora publicznego.
To nie znaczy jednak, że żadnych zmian nie będzie, bo rząd w projekcie ustawy zachował propozycję wyłączania niektórych składowych z płacy minimalnej:
• dodatku funkcyjnego od 2026 roku;
• innych dodatków od 2027 roku;
• premii i nagród od 2028 roku.
Wysokość płacy minimalnej miałaby być również corocznie analizowana, ma też podlegać aktualizacji co 4 lata. "Wprost" przypomina także, że projekt noweli przewiduje również wzrost kar za niewypłacanie wynagrodzenia,
nawet 50 tys. zł grzywny.