jakby wiekowy, ale dla mnie nadal jeszcze nowy, nieznany :)
Krzysztof Kamil Baczyński
Ach, zadumani...
Ach, zadumani, zaliumani wiecznie
w kroki zegarów, w wierszy krągły lament,
w łzy - dzwonki nocy, w smutki obosieczne.
Ja wiem: te łzy - pół-woda, pół-atrament.
Poli nicba białą koroną, pod racami blasku
drżycie jak kret na słońcu, który zgłębił drogę.
Ja mam gest. Ja was wszystkich kupić mogę
za jedno żywe ziarnko piasku.
Dopisane 05.07.2011r. o godz. 22:18:
to jeszcze ten...?
Krzysztof Kamil Baczyński
Ars Poetica
Wiersz jest we mnie zły, obcy, zły i nienawistny,
i pali moje noce gorejącym ogniem,
idzie przeze mnie tłumny, rozkrzyczany sobą
jak pochód ulicami niosący pochodnie.
Wiersz jest zły, nienawistny, chce rozerwać formę
(Jak to ciężko zakuwać wolnego w kajdany),
chociaż wydrę go z głębi palącego wnętrze,
nigdy całkiem nie będę jego władczym panem.
Z krzykiem szarpie się, męczy, aż strzeli wołaniem,
potem stanie się obcy, przyjaciel niedoszły,
stanie w progu zamarzłym, płonący, stworzony,
i pójdzie w mróz wieczorów tam, gdzie inne poszły.
cynik - człowiek, co zna cenę wszystkich rzeczy, a nie zna wartości żadnej z nich...
Krzysztof Baczynski :)
i pomyslec,ze tylko na dostatecznie uczyl sie z jezyka polskiego w szkole ;)
Jesień to gwiazdy...
Jesień to gwiazdy lecące z drzew.
Liście jak węże syczą.
Przewożą arki na drugi brzeg
głowy obciętych księżyców.
Ciągną kondukty przez zgasły czas
- spróchniałe ichtiozaury.
Jak wieko spada nieba trzask
na biały wzrok umarłych.
A on do stołu przykuty snem
kamiennym jak klosz urny,
widzi lodowce porosłe mchem
i myś1i, że to trumny.
dn. 4.X.41 r.
Dwie miłości
Więc pokochałeś kruche, ciepłe ciało,
które się w formach słowiczych ustało,
jak mleko płynie w szklanym smukłym dzbanie,
skrzypiec ma smutek i roślin śpiewanie.
Więc pokochałeś je. Jak ruczaj sobie
przed oczy stawiasz, aby twarze obie:
i ta odbita, i twoja prawdziwa,
były jak jeden ruch, co poukrywa
ziemię jak pożar i niebo jak jaśmin,
na które jedno serce jest małe i ciasne.
I pokochałeś jeszcze ziemię grozy
z ognistym śladem wielkich kroków bożych,
ziemię, gdzie bracia popieleją z tobą,
gdzie śmierć i wielkość jak dwa gromy obok
stoją u skroni i skrzydłami biją
tym, co umarli, i tym, którzy żyją.
Więc pokochałeś jej rzek bicz srebrzysty
i białe pióra mazowieckiej Wisły,
i góry ciężkie jak chmury na ziemi,
i ludzi skutych - i tak żyjesz niemi.
I kiedy z szablą rozpaloną stoisz
u huraganów ostatniego boju,
i kiedy broń jak życie w dłoni ważysz,
a nie masz łzy na sercu i na twarzy,
gdy rzucasz ciało jak puchy świetliste,
wiotkie jak śpiew, a z nim odbicie czyste,
by mieć twarz jedną nie odbitą w ciszy,
napiętnowaną śmierci czarnym krzyżem,
myślisz, że z Boga musi być ta miłość,
dla której młodość w grobie się prześniło.
22 V 43r.
Balbina napisał(a): Krzysztof Baczynski :)
i pomyslec,ze tylko na dostatecznie uczyl sie z jezyka polskiego w szkole ;)
Dwie miłości
[...]
Więc pokochałeś kruche, ciepłe ciało,
które się w formach słowiczych ustało,
[...]
gdzie śmierć i wielkość jak dwa gromy obok
stoją u skroni i skrzydłami biją
/ powyżej? właściwie cały mi się...
subtelnie? z humorem... :) kiedyś były czasy, kiedy wszyscy chcieli być poetami! wyobrażacie sobie? a dziś wielu woli mieć, niż być... mieć uskrzydlone BMW?! uskrzydlajcie myśli... :)
Gałczyński Konstanty Ildefons
Skromnosc
Na Pocztę Główną w Warszawie
przyszedł list strasznie pomięty,
z adresem brzmiącym ciekawie:
DO NAJLEPSZEGO POETY.
Nazwiska ani ulicy
nadawca nie podał wcale,
więc naradzali się wszyscy,
co z fantem tym począć dalej.
Żeby nie wyszła gaffa,
list odesłali do Staffa.
i Staff oddał go Tuwimowi,
a Tuwim na to tak powi:
"To nie ja. A wy się boczcie".
I list znów leżał na poczcie.
Żeby więc skończyć z kłopotem,
kierownik poczty rad nierad
wziął w rękę swe pióro złote
i dał do gazet inserat,
że "list jest taki i taki,
więc się zgłaszajcie, chłopaki".
Taaak
I teraz wciąż się zgłasza.
I problem wciąż sie rozszerza.
I stoi kolejka straszna
na długość jak stąd do Zgierza.
Dopisane 06.07.2011r. o godz. 10:41:
cynik - człowiek, co zna cenę wszystkich rzeczy, a nie zna wartości żadnej z nich...
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.