k1p napisał(a): Mądry człowiek, facet z jajami zrozumie, że nie da rady, i.diota będzie się ścigał i stwarzał zagrożenie.
Do ścigania potrzeba dwóch osób.
Kogo masz na myśli używając określenia i.diota, motocyklistę czy kierowcę?? :)
k1p napisał(a): Przeczytaj ten artykuł, napisany bardzo prostym językiem:
To ja Ci coś wyjaśnie, też prostym językiem, zadając dwa pytania.
Czy zauważyłaś , że podanie wskaźniki biorą pod uwagę tylko ilość pojazdów a nie uwzględniają liczby przejechanych kilometrów?
Ile przejeżdzasz w roku kilometrów samochodem a ile motocyklem?
To tak jakbyś brała pod uwagę tylko ilość pociągów i samolotów, a nie uwzględniała liczby kilometrów,ilości pasażerów i podała statystyki wypadkowości według , których wyszłoby , że kolej jest bezpieczniejsza od transportu lotniczego:P
PS.A mimo tego według artykułu i tak motocykliści powodują więcej wypadków, w stosunku do liczby pojazdów, niż kierowcy :D
k1p napisał(a): zaciekle bronisz swojego stanowiska, dziękuję za dyskusję.
Jakiego?? :)
Pytam bo nie za bardzo wiem o czym piszesz. :)
k1p napisał(a): I tak pierwsza wystartuję spod czerwonego, czy to ci się podoba, czy nie :P
Wystartować mogę pierwszy Ja lub Ty. Na dalszym odcinku myślę , że będziesz szybsza :P