Całości nie czytałam ale dodam co wiem - od półtora roku jeżdżę obok konno i widzę co się dzieje. Pół lotniska jest prywatne - kogoś stać :)
Co do części od strony fabryki to wracając kiedyś z terenu zajechałam zobaczyć co się dzieje. Wyszedł do mnie pan z przyczepki opiekujący się terenem i widzac mnie wierzchem był skory do rozmowy. Ponoć znaleźli pod ziemia poniemiecki samolot i rozkopuja wszystko żeby coś jeszcze znaleść :)
Kto? Niemcy. Jedna z osób które tam spotkałem mówiła, że i Niemcy są zainteresowani tym lotniskiem, nie powiem co konkretnie bo nie chce szerzyć plotek. Nie trzeba być geniuszem żeby domyśleć się, że latanie to przyszłość, więc przykładowo właściciel maszyn, firmy transportowej mógłby trudnić się przewozem towarów a dalej leciałyby gdzieś w świat. Nie mogłoby tak być? Ale wracając do tematu. Przecież pan Barabaś na pewno nie angażuje swoich pieniędzy i czasu tylko po to żeby przykładowo za 2 lata kiedy skończy mu się dzierżawa(nie wiem kiedy) zabierze się i odleci tam skąd przyleciał. Mówił, o szkoleniach a tego nie da się zrobić w kilka miesięcy, więc właściciel musiał o tym wiedzieć, i się zgodzić z planem zagospodarowania terenu który przygotował dzierżawca. Pozatym na lotnisku przy korzystnych warunkach odbywają się szkolenia paralotniowe.
"Loty organizujemy w Legnicy, Jezowie Sudeckim, Bolesławcu, Krzywej. Nie zwlekaj skontaktuj się z nami i umów się na lot lub szkolenie." http://sztukalatania.pl/
Za dużo tego, żeby za jakiś czas usłyszeć dobra panowie, koniec tego dobrego, zabierajcie się stąd...
Ciekawe co na to wszystko ten cały właściciel tego terenu, bo już nie wiem kto nim jest? Czy ten pan Bara..., czy już niemiec? Póki co to tam nic specjalnego się nie dzieje, ktoś przyjedzie poleci raz, potem cisza przez tydzień ? to gdzie niby są te szkolenia?
To dotyczy terenu po drugiej tj.po lewej przy Strabagu , a ta strona po prawej, jest zarejestriwana w ULC jako ladowisko i też należy do tego Węgrzyna, dzierżawi teraz ten teren chyba p.Barabaś i p. Andrzej z Legnicy .
CZyli jednak, to wszystko nie mogło tak po prostu się skończyć:) A już miałem skakać z mostu, tylko nie miałem żadnego w pobliżu hahaha
Jedno drugiemu nie powinno przeszkadzać, a w przyszłości mogą współpracować: lotnisko i samochody transportowe.
Rozmawiałem jakiś czas temu z instruktorem, szkolą w kilku miejscach, tam też jeżli jest warun, nie wszystko można zauważyć, bo szkolenia trwa do kilku dni, więc jak wbiją tam na 1 czy 2 i pojadę gdzieś dalej to łatwo ich przeoczyć, a poza tym paralotnia nie ma silnika, więc nic nie usłyszysz a nad głową może bezszelestnie śmignąć :)
xxx rozmawiałeś z właścicielem, powiedział Ci to? A najlepiej, czy ma ktoś w posiadaniu mapkę ze SZCZEGÓŁOWYMI oznaczeniami działek, tak, żeby raz a dobrze rozwiązać niedomówienia?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.