~ napisał(a): W TBAI przyjmują teraz kobiety, z tego co wiem to przyjmują wszystkich którzy przejawiają chęć pracy. Jest umowa o pracę, całkiem nieźle płacą. A po okresie próbnym można liczyć na zwrot kosztów dojazdu.
~papi napisał(a): Jestem po studiach. Wróciłam do Bc, nie wiem po co. Myslałam, ze to tylko gadanie, ze tu pracy nie ma, ze tak tylko mówią ci, którym się nie chce szukać. Mam cięzką sytuację w domu i wierzcie mi, pracowałabym za 1200 i niech będzie śmieciowa umowa-zlecenie, ale żeby było cokolwiek. Nie jestem głupia ani leniwa, jak pracuję to daję 100% z siebie. Jedyne prace jakie wykonywałam to prace wakacyjne, żeby coś dorobić, pomóc rodzicom, ale pracowałam. No ale jak przychodzi co do czego, to oczywiście nie mam doświadczenia i pani podziękujemy. No to przepraszam bardzo, gdzie ja mam zdobyć to doświadczenie? To po pierwsze. Po drugie praca naszego urzędu pracy to jakaś kpina. Kiedy się zarejestrowałam kazali mi przyjsc za 3 miesiące. Trzy miesiące! A przez ten czas martw się człowieku sam o siebie. Wysyłałam setki CV, chodziłam po mieście, pytałam, zostawiałam podania. Nic. Chodziłam na rozmowy kwalifikacyjne, ale ostatecznie wybierali kogoś z doświadczeniem. Po takim czymś człowiek może stracić poczucie własnej wartości. Po 4 miesiącach na bezrobociu można zwariować i wpaść w depresję. Nie wiem, co dalej. Nie ma pracy w Bolesławcu. Pracodawcy dobrze to wiedzą i jeszcze wykorzystują ludzi dając im śmieciowe umowy i pomiatając nimi na wszystkie strony, bo taki pracownik da ze sobą zrobić wszystko, byle tylko pracy nie utracić.